Dzisiaj u mnie dekatyzacja – przygotowuję nowe tkaniny na kolejny quilt. Kiedyś dekatyzacja wiązała się dla mnie z długą (niekiedy wątpliwej przyjemności) „zabawą”. W pierwszej kolejności musiałam po kolei każdą tkaninę sprawdzać czy nie będzie może farbować – czasami niestety trafiała mi się taka ,która farbowała. Nie było to przyjemne ,bo przecież nie mogłam użyć w quilcie tkaniny, która farbuje.
Na szczęście już mam ten problem z głowy. Przy tkaninach ,których teraz używam do szycia problem farbowania mam z głowy. Nie muszę już sprawdzać ,czy przypadkiem któraś z nich nie farbuje – bo nie farbują. Teraz wrzucam wszystkie tkaniny jakie chcę i dekatyzuję je razem , nie martwiąc się o przebarwienia. Dzisiaj dekatyzowałam nawet arktyczną biel z kolorami – i nic , zero przebarwień. Efekt dekatyzacji możecie obejrzeć na zdjęciu.
Mam nadzieję ,że odpowiedziałam tym wpisem na pytanie: Czy dekatyzuję tkaniny przed szyciem? – Tak dekatyzuję – mam dzięki temu pewność ,że quilt się nie skurczy czy przebarwi po praniu. Bo przecież o to w tej całej zabawie chodzi , żeby można było łączyć ze sobą najróżniejsze wzory i kolory oraz nie przejmować się tym jak całość przetrwa pranie.
Pozdrowionka : )
Oink, oink patchwork Ten projekt chodził mi po głowie już od dłuższego czasu. Zawsze największym źródłem inspiracji była dla mnie natura, tym razem padło na świnki. Przeglądałam i zbierałam różne zdjęcia świnek i prosiaczków, aż wreszcie powstał ostateczny szkic tego co chciałam osiągnąć. Nie jest to typowy projekt i może dobrze. Od samego początku założyłam, …
Simple pluses Uwielbiam szyć z kwadratów, a ten quilt to kolejny dowód na to. Mój najnowszy ukończony quilt ma wymiary 186 cm x 206 cm (73″x 81″). Cały quilt uszyłam z tkanin Kaffe Fassett Collective, bardzo je lubię. Środek quiltu tworzy kompozycja plusów – pozytywna dawka kolorów i wzorów 🙂
Dzisiaj chcę Wam pokazać trzy okrągłe art quilty, które udało mi się ostatnio dokończyć w ekspresowym tempie. To cytryna, figi i jabłko.Różne etapy pracy nad tymi quiltami zaczęłam pokazywać na Instagramie już we wrześniu 2021. Jeśli zaglądacie czasem na mój profil, to pewnie już je widzieliście.Myślę, że skończyłabym je już dawno temu, gdyby nie fakt, …
Ostatnio ukończyłam drugą pracę z serii „Co w trawie można znaleźć”. Ta kolekcja prac jest inspirowana roślinami, kwiatami, łąką ,czyli tym co można znaleźć w trawie. Pierwsza praca była inspirowana kwitami łubinu. Tym razem moją inspiracją było pole maków. I kolejny raz próbowałam przedstawić kompozycję kolorystyczną tego miejsca przy pomocy kawałków tkanin, bardzo geometrycznych kawałków …
Dekatyzacja
Steaming
Dzisiaj u mnie dekatyzacja – przygotowuję nowe tkaniny na kolejny quilt. Kiedyś dekatyzacja wiązała się dla mnie z długą (niekiedy wątpliwej przyjemności) „zabawą”. W pierwszej kolejności musiałam po kolei każdą tkaninę sprawdzać czy nie będzie może farbować – czasami niestety trafiała mi się taka ,która farbowała. Nie było to przyjemne ,bo przecież nie mogłam użyć w quilcie tkaniny, która farbuje.
Na szczęście już mam ten problem z głowy. Przy tkaninach ,których teraz używam do szycia problem farbowania mam z głowy. Nie muszę już sprawdzać ,czy przypadkiem któraś z nich nie farbuje – bo nie farbują. Teraz wrzucam wszystkie tkaniny jakie chcę i dekatyzuję je razem , nie martwiąc się o przebarwienia. Dzisiaj dekatyzowałam nawet arktyczną biel z kolorami – i nic , zero przebarwień. Efekt dekatyzacji możecie obejrzeć na zdjęciu.
Mam nadzieję ,że odpowiedziałam tym wpisem na pytanie: Czy dekatyzuję tkaniny przed szyciem? – Tak dekatyzuję – mam dzięki temu pewność ,że quilt się nie skurczy czy przebarwi po praniu. Bo przecież o to w tej całej zabawie chodzi , żeby można było łączyć ze sobą najróżniejsze wzory i kolory oraz nie przejmować się tym jak całość przetrwa pranie.
Pozdrowionka : )
Jeden komentarz do “Dekatyzacja”
Jolcia
Ja też dekatyzuję 🙂
Podobne posty
Chrum, chrum patchwork
Oink, oink patchwork Ten projekt chodził mi po głowie już od dłuższego czasu. Zawsze największym źródłem inspiracji była dla mnie natura, tym razem padło na świnki. Przeglądałam i zbierałam różne zdjęcia świnek i prosiaczków, aż wreszcie powstał ostateczny szkic tego co chciałam osiągnąć. Nie jest to typowy projekt i może dobrze. Od samego początku założyłam, …
Proste plusy
Simple pluses Uwielbiam szyć z kwadratów, a ten quilt to kolejny dowód na to. Mój najnowszy ukończony quilt ma wymiary 186 cm x 206 cm (73″x 81″). Cały quilt uszyłam z tkanin Kaffe Fassett Collective, bardzo je lubię. Środek quiltu tworzy kompozycja plusów – pozytywna dawka kolorów i wzorów 🙂
Owocowo / Fruity
Dzisiaj chcę Wam pokazać trzy okrągłe art quilty, które udało mi się ostatnio dokończyć w ekspresowym tempie. To cytryna, figi i jabłko.Różne etapy pracy nad tymi quiltami zaczęłam pokazywać na Instagramie już we wrześniu 2021. Jeśli zaglądacie czasem na mój profil, to pewnie już je widzieliście.Myślę, że skończyłabym je już dawno temu, gdyby nie fakt, …
Co w trawie można znaleźć cz.2
Ostatnio ukończyłam drugą pracę z serii „Co w trawie można znaleźć”. Ta kolekcja prac jest inspirowana roślinami, kwiatami, łąką ,czyli tym co można znaleźć w trawie. Pierwsza praca była inspirowana kwitami łubinu. Tym razem moją inspiracją było pole maków. I kolejny raz próbowałam przedstawić kompozycję kolorystyczną tego miejsca przy pomocy kawałków tkanin, bardzo geometrycznych kawałków …