Co przypomina Wam o lecie? Dla mnie to arbuz i jego kolory. To połączenie różu i zieleni kojarzy mi się ze słońcem i wysokimi temperaturami. Kiedyś już uszyłam arbuzy, jednak były to pocztówki.
Dzisiaj powracam do tego tematu, tym razem uszyłam torbę na ramię, która stała się prezentem urodzinowym. Podstawowe założenie było takie, by torba była letnia i dziewczęca – myślę, że mi się udało. Torba została uszyta z kilku wcześniej przygotowanych części połaczonych ze sobą, a każda z nich to zwyczajna kanapka patchworkowa (kawałki bawełny na wierzchu, wypełnienie bawełniane, bawełna na spodzie), przepikowana i z zabezpieczonymi brzegami. Musze się przyznać, ze od dawna chciałm zrobić taką torbę i teraz cieszę się, że wreszcie ją uszyłam. Wymiary torby: szerokość 28 cm, wysokość 20 cm, szerokość dna 4,5 cm. Materiały: -skrawki bawełny różowej i zielonej, -wepełnienie bawełniane, -bawełna, -nici Aurifil, -pasek, -zamek błyskawiczny. Pozdrawiam, Karolina 🙂
English: Watermelon quilted bag. What reminds you of summer? For me, it is watermelon and its colors. This combination of pink and green reminds me of the sun and high temperatures. Once I had made watermelons, but these were postcards. Today I come back to this topic, this time I sewed a shoulder bag, which became a birthday present. The basic assumption was that the bag needs to be summery and girlish – I think it came out great. The bag has been made of several previously prepared parts connected together, each of them is a simple patchwork sandwich (pieces of cotton fabrics on the top, cotton batting, cotton fabric on the back), quilted and with secured edges. I have to admit that I have always wanted to make such a bag for a long time and now I am glad that I have finally made it. Dimensions of the bag: width 28 cm, height 20 cm, bottom width 4.5 cm. Materials: -scraps of pink and green cotton fabrics, -cotton batting, -cotton fabric, -Aurifil cotton threads, -belt, -zipper. Greetings, Karolina 🙂
Wild roses Patchworkowa kosmetyczka z aplikacjami dzikich róż… na powitanie wiosny. Uwielbiam kontrasty, w tym wypadku połączyłam ze sobą żółty, różowy i zielony. Zimno u nas ostatnio, więc nadal czekam aż prawdziwe dzikie róże zakwitną… teraz popatrzę sobie na moje róże.
Jak zapewne część z Was wie, bardzo lubię robić pocztówki z tkanin – głównie z powodu braku czasu na coś większego. Zrobienie takich pocztówek nie wymaga zbyt wielkiego nakładu czasu, więc dla mnie to projekty idealne. Co jakiś czas muszę mieć jakiś kurzy projekt
Kolejny dzień radosnej poczty 🙂 Dzisiaj otrzymałam egzemplarz jesiennego wydania Art Quilting Studio, z moim artykułem w środku. Bardzo się cieszę, że po raz kolejny moje prace znalazły się w tym magazynie wśród tak wspaniałych prac innych artystów.
Matryoshka doll pincushion Wstyd przyznać się, że tak naprawdę nie miałam do tej pory prawdziwej poduszeczki na igły. Jedyna rzecz, która choć trochę przypominała coś takiego była zrobiona przez mojego syna… i niestety nie wytrzymała starcia z czasem. Ostatnio używałam sporo szpilek i strasznie denerwowało mnie ich ciągłe zbieranie.
Arbuzowa pikowana torba
Co przypomina Wam o lecie?
Dla mnie to arbuz i jego kolory.
To połączenie różu i zieleni kojarzy mi się ze słońcem i wysokimi temperaturami.
Kiedyś już uszyłam arbuzy, jednak były to pocztówki.
Dzisiaj powracam do tego tematu, tym razem uszyłam torbę na ramię, która stała się prezentem urodzinowym.
Podstawowe założenie było takie, by torba była letnia i dziewczęca – myślę, że mi się udało.
Torba została uszyta z kilku wcześniej przygotowanych części połaczonych ze sobą, a każda z nich to zwyczajna kanapka patchworkowa (kawałki bawełny na wierzchu, wypełnienie bawełniane, bawełna na spodzie), przepikowana i z zabezpieczonymi brzegami.
Musze się przyznać, ze od dawna chciałm zrobić taką torbę i teraz cieszę się, że wreszcie ją uszyłam.
Wymiary torby: szerokość 28 cm, wysokość 20 cm, szerokość dna 4,5 cm.
Materiały:
-skrawki bawełny różowej i zielonej,
-wepełnienie bawełniane,
-bawełna,
-nici Aurifil,
-pasek,
-zamek błyskawiczny.
Pozdrawiam, Karolina 🙂
English: Watermelon quilted bag.
What reminds you of summer?
For me, it is watermelon and its colors.
This combination of pink and green reminds me of the sun and high temperatures.
Once I had made watermelons, but these were postcards.
Today I come back to this topic, this time I sewed a shoulder bag, which became a birthday present.
The basic assumption was that the bag needs to be summery and girlish – I think it came out great.
The bag has been made of several previously prepared parts connected together, each of them is a simple patchwork sandwich (pieces of cotton fabrics on the top, cotton batting, cotton fabric on the back), quilted and with secured edges.
I have to admit that I have always wanted to make such a bag for a long time and now I am glad that I have finally made it.
Dimensions of the bag: width 28 cm, height 20 cm, bottom width 4.5 cm.
Materials:
-scraps of pink and green cotton fabrics,
-cotton batting,
-cotton fabric,
-Aurifil cotton threads,
-belt,
-zipper.
Greetings, Karolina 🙂
5 komentarzy do “Arbuzowa pikowana torba”
barbaratoja
Smakowity arbuz. Torba bardzo mi się podoba 😉
Karolina Bąkowska
Bardzo mnie to cieszy 🙂 Dziękuję Basiu!
Anna
Piękna rzecz 🙂 niewymuszona , letnia elegancja. 🙂 Bardzo mi się podoba 🙂
Karolina Bąkowska
Bardzo mi miło. Dziękuję 🙂
Mania
BArdzo pomyslowa i śliczna ! Brawo ! 🙂
Podobne posty
Patchworkowe dzikie róże z batiku
Wild roses Patchworkowa kosmetyczka z aplikacjami dzikich róż… na powitanie wiosny. Uwielbiam kontrasty, w tym wypadku połączyłam ze sobą żółty, różowy i zielony. Zimno u nas ostatnio, więc nadal czekam aż prawdziwe dzikie róże zakwitną… teraz popatrzę sobie na moje róże.
Chicken Art Postcards
Jak zapewne część z Was wie, bardzo lubię robić pocztówki z tkanin – głównie z powodu braku czasu na coś większego. Zrobienie takich pocztówek nie wymaga zbyt wielkiego nakładu czasu, więc dla mnie to projekty idealne. Co jakiś czas muszę mieć jakiś kurzy projekt
Publikacja w Art Quilting Studio / jesień 2018
Kolejny dzień radosnej poczty 🙂 Dzisiaj otrzymałam egzemplarz jesiennego wydania Art Quilting Studio, z moim artykułem w środku. Bardzo się cieszę, że po raz kolejny moje prace znalazły się w tym magazynie wśród tak wspaniałych prac innych artystów.
Matrioszka igielnik
Matryoshka doll pincushion Wstyd przyznać się, że tak naprawdę nie miałam do tej pory prawdziwej poduszeczki na igły. Jedyna rzecz, która choć trochę przypominała coś takiego była zrobiona przez mojego syna… i niestety nie wytrzymała starcia z czasem. Ostatnio używałam sporo szpilek i strasznie denerwowało mnie ich ciągłe zbieranie.