W zeszłym miesiącu miałam przyjemność otrzymać od Aurifil i FreeSpiritFabrics nici i Trzy tłuste ćwiartki tkanin projektu Anny Marii Horner z kolekcji Passionflower. Celem było uszycie czegoś pięknego. Zadanie nie było łatwe, ponieważ do końca nie wiedziałam jakie tkaniny otrzymam.
Zwykle mam w głowie gotowy projekt tego co uszyję i do niego dobieram tkaniny. Tym razem było inaczej… ale to dobrze, bo jak się okazało, lubię niespodzianki. Ostatecznie otrzymałam trzy tłuste ćwiartki w podobnej kolorystyce, które postanowiłam połączyć z dobranymi przeze mnie solidami od FreeSpirit. Gdy tkaniny miałam już wybrane, to sam dobór nici nie stanowił już problemu. Nadal jednak nie byłam pewna co mam uszyć, postanowiłam więc poprosić o radę moich obserwatorów na Instagramie i Faceboku. Zapytałm co miałabym uszyć, kosmetyczkę czy mini quilt. Co dwie głowy to nie jedna. Moją ulubioną i najpopularniejszą odpowiedzią było, by uszyć obie rzeczy. Więc je zrobiłam, kosmetyczki i mini quiltu z kurą. Po co wybierać, jeśli można zrobić jedno i drugie 🙂 Kura to aplikacja, zrobiona według mojego własnego projektu. Bardzo dobrze się bawiłam pikując tą kurę. Początkowo chciałam wypikować tło prostymi pionowymi liniami, ale doszłam do wniosku, że byłoby to zbyt oczywiste. Dlatego właśnie pikowanie wyszło tak niezwykłe. Dzisiaj pokazuje Wam efekty mojej pracy i mam nadzieję, że spodobają się Wam tak bardzo jak mi. Materiały: – tkaniny z kolekcju Passionflower, – solidy FreeSpiritFabrics snset, spgld, spruc, – nici Aurifil 2277 12WT, 2250 40 WT, 5004 12WT, 4182 50WT, 1148 40WT, 2692 40WT, 2140 50WT, 2425 40WT and 4662 12WT, – wypełnienie bawełniane, – vliesofix, – zamek. Wymiary. Mini quilt z kurą: 36 x 44,5 cm Kosmetyczka: szerokość 27 cm, wysokość 17 cm, szerokość dna 9 cm. Pozdrawiam, Karolina 🙂
English: Last month I had the pleasure to receive thread from Aurifil and three Fat Quarters of fabrics by Anna Maria Horner from the Passionflower collection (FreeSpiritFabrics). My task was to sew something beautiful. It was not easy, because I did not know what fabric I will get. Usually, I choose fabrics for a project which is already in my head. This time it was different … but that’s good, because as it turned out, I like surprises. Finally, I received three fat quarters in a similar color scheme, which I decided to combine with FreeSpirit solids chosen by me. When the fabrics were chosen, the selection of threads was no longer a problem. Still, I was not sure what to sew, so I decided to ask my followers on Instagram and Facebook for advice. I asked what to sew: a pouch or a mini quilt. Two heads are better than one. My favorite and the most popular answer was to sew both. And so I made them, a pouch and a mini quilt with a hen. Why choose if you can do both 🙂 Hen is a raw edge application , made with my own pattern. I had a really good fun quilting this hen. At first, I wanted to quilt the background with simple straight vertical lines, but I came to the conclusion that it would be too obvious. That’s why the quilting finally came out so unusual. Today I am showing you the results of my work and I hope that you will like them as much as I do. Materials: – fabrics from the Passionflower collection, – FreeSpiritFabrics solids snset, spgld, spruc, – Aurifil threads 2277 12WT, 2250 40WT, 5004 12WT, 4182 50WT, 1148 40WT, 2692 40WT, 2140 50WT, 2425 40WT and 4662 12WT, – cotton batting, – Vliesofix, – zipper. Dimensions: Mini quilt with hen: 36 x 44.5 cm (approximately 14 x 17,5 inches). Pouch: width 27 cm, height 17 cm, bottom width 9 cm (approximately width 10,5 height 6,7 bottom width 3,5 inches). Greetings, Karolina 🙂
Piękne dzieła a quilt z kurą pikowany jaką stopką? I czy z wolnej ręki, bo bardzo równiutki ścieg jest. Pytam, bo jeszcze takich rzeczy nie szyłam,a kiedyś chciałabym pozdrawiam
Co do quiltu z kurą, to aplikacja kury była obszywana stopką do pikowania z wolnej ręki.
Natomiast samo tło, wokół kury najzwyklejszą stopką podstawową do ściegu prostego, jaką mam w mojej maszynie Juki DDL8700.
Hare bag Moja, wymarzona i jedyna w swoim rodzaju. Torbę chciałam sobie uszyć od kiedy zaczęłam szyć na maszynie. To miał być taki mój znak rozpoznawczy, wizytówka tego czym się zajmuję. To efekt połączenia kilku moich ulubionych technik, slashingu (którego już dawno chciałam spróbować), aplikacji i pikowania. Slashingu na pewno jeszcze użyję, to zdecydowanie coś …
Mały żółty ptaszek Ptaki zawsze były jednym z moich ulubionych tematów prac. Zdecydowałam więc, że najwyższy czas by uszyć kolejnego. Wszystko zaczęło się od szkicu ptaszka. Mam torbę pełną skrawków tkanin Kaffe Fassett Collective i zdecydowałam je wykorzystać w tym projekcie. Nigdy nie wiadomo, co może się przydać 😉
Ostatnio rzadko coś publikuję na blogu. Niestety tak wyszło, że coraz częściej muszę zajmować się kilkoma rzeczami jednocześnie… cóż pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Mam cichą nadzieję, że w wakacje w końcu uda mi się trochę odsapnąć i odpocząć – niestety to dopiero za kilka miesięcy. A do tej pory czeka mnie szycie… dużo …
Mam bardzo duże opóźnienia w pokazywaniu na moim blogu, tego co uszyłam. Dlatego dzisiaj pokażę Wam serię pocztówek, która powstała wiosną tego roku. Do stworzenia tych miniaturowych krajobrazów użyłam głównie tkanin shot cotton od Kaffe Fassett. Co ciekawsze starłam się by wszystkie z elementów były dodatkowo postrzępione. Dzięki temu wszystkie pocztówki zyskały bardziej dynamiczny wygląd. …
Co uszyć?
W zeszłym miesiącu miałam przyjemność otrzymać od Aurifil i FreeSpiritFabrics nici i Trzy tłuste ćwiartki tkanin projektu Anny Marii Horner z kolekcji Passionflower.
Celem było uszycie czegoś pięknego.
Zadanie nie było łatwe, ponieważ do końca nie wiedziałam jakie tkaniny otrzymam.
Zwykle mam w głowie gotowy projekt tego co uszyję i do niego dobieram tkaniny.
Tym razem było inaczej… ale to dobrze, bo jak się okazało, lubię niespodzianki.
Ostatecznie otrzymałam trzy tłuste ćwiartki w podobnej kolorystyce, które postanowiłam połączyć z dobranymi przeze mnie solidami od FreeSpirit.
Gdy tkaniny miałam już wybrane, to sam dobór nici nie stanowił już problemu.
Nadal jednak nie byłam pewna co mam uszyć, postanowiłam więc poprosić o radę moich obserwatorów na Instagramie i Faceboku. Zapytałm co miałabym uszyć, kosmetyczkę czy mini quilt.
Co dwie głowy to nie jedna.
Moją ulubioną i najpopularniejszą odpowiedzią było, by uszyć obie rzeczy.
Więc je zrobiłam, kosmetyczki i mini quiltu z kurą.
Po co wybierać, jeśli można zrobić jedno i drugie 🙂
Kura to aplikacja, zrobiona według mojego własnego projektu.
Bardzo dobrze się bawiłam pikując tą kurę.
Początkowo chciałam wypikować tło prostymi pionowymi liniami, ale doszłam do wniosku, że byłoby to zbyt oczywiste.
Dlatego właśnie pikowanie wyszło tak niezwykłe.
Dzisiaj pokazuje Wam efekty mojej pracy i mam nadzieję, że spodobają się Wam tak bardzo jak mi.
Materiały:
– tkaniny z kolekcju Passionflower,
– solidy FreeSpiritFabrics snset, spgld, spruc,
– nici Aurifil 2277 12WT, 2250 40 WT, 5004 12WT, 4182 50WT, 1148 40WT, 2692 40WT, 2140 50WT, 2425 40WT and 4662 12WT,
– wypełnienie bawełniane,
– vliesofix,
– zamek.
Wymiary.
Mini quilt z kurą: 36 x 44,5 cm
Kosmetyczka: szerokość 27 cm, wysokość 17 cm, szerokość dna 9 cm.
Pozdrawiam,
Karolina 🙂
English: Last month I had the pleasure to receive thread from Aurifil and three Fat Quarters of fabrics by Anna Maria Horner from the Passionflower collection (FreeSpiritFabrics).
My task was to sew something beautiful.
It was not easy, because I did not know what fabric I will get.
Usually, I choose fabrics for a project which is already in my head.
This time it was different … but that’s good, because as it turned out, I like surprises.
Finally, I received three fat quarters in a similar color scheme, which I decided to combine with FreeSpirit solids chosen by me.
When the fabrics were chosen, the selection of threads was no longer a problem.
Still, I was not sure what to sew, so I decided to ask my followers on Instagram and Facebook for advice. I asked what to sew: a pouch or a mini quilt.
Two heads are better than one.
My favorite and the most popular answer was to sew both.
And so I made them, a pouch and a mini quilt with a hen.
Why choose if you can do both 🙂
Hen is a raw edge application , made with my own pattern.
I had a really good fun quilting this hen.
At first, I wanted to quilt the background with simple straight vertical lines, but I came to the conclusion that it would be too obvious.
That’s why the quilting finally came out so unusual.
Today I am showing you the results of my work and I hope that you will like them as much as I do.
Materials:
– fabrics from the Passionflower collection,
– FreeSpiritFabrics solids snset, spgld, spruc,
– Aurifil threads 2277 12WT, 2250 40WT, 5004 12WT, 4182 50WT, 1148 40WT, 2692 40WT, 2140 50WT, 2425 40WT and 4662 12WT,
– cotton batting,
– Vliesofix,
– zipper.
Dimensions:
Mini quilt with hen: 36 x 44.5 cm (approximately 14 x 17,5 inches).
Pouch: width 27 cm, height 17 cm, bottom width 9 cm (approximately width 10,5 height 6,7 bottom width 3,5 inches).
Greetings,
Karolina 🙂
6 komentarzy do “Co uszyć?”
Domowa Robota Margaret
Piękne dzieła a quilt z kurą pikowany jaką stopką? I czy z wolnej ręki, bo bardzo równiutki ścieg jest. Pytam, bo jeszcze takich rzeczy nie szyłam,a kiedyś chciałabym pozdrawiam
Karolina Bąkowska
Co do quiltu z kurą, to aplikacja kury była obszywana stopką do pikowania z wolnej ręki.
Natomiast samo tło, wokół kury najzwyklejszą stopką podstawową do ściegu prostego, jaką mam w mojej maszynie Juki DDL8700.
Gail Myers
Wonderful work. I adore the mini quilt. Will you be selling it or taking orders for similar?
Gail Myers
Key West, Florida USA
Denny O'Connor
The pouch with the chicken is how big please …
Karolina Bąkowska
You can find all sizes in my post.
Podobne posty
Zajęcza torba
Hare bag Moja, wymarzona i jedyna w swoim rodzaju. Torbę chciałam sobie uszyć od kiedy zaczęłam szyć na maszynie. To miał być taki mój znak rozpoznawczy, wizytówka tego czym się zajmuję. To efekt połączenia kilku moich ulubionych technik, slashingu (którego już dawno chciałam spróbować), aplikacji i pikowania. Slashingu na pewno jeszcze użyję, to zdecydowanie coś …
Mały żółty ptaszek – makatka
Mały żółty ptaszek Ptaki zawsze były jednym z moich ulubionych tematów prac. Zdecydowałam więc, że najwyższy czas by uszyć kolejnego. Wszystko zaczęło się od szkicu ptaszka. Mam torbę pełną skrawków tkanin Kaffe Fassett Collective i zdecydowałam je wykorzystać w tym projekcie. Nigdy nie wiadomo, co może się przydać 😉
Hexo Hobby
Ostatnio rzadko coś publikuję na blogu. Niestety tak wyszło, że coraz częściej muszę zajmować się kilkoma rzeczami jednocześnie… cóż pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Mam cichą nadzieję, że w wakacje w końcu uda mi się trochę odsapnąć i odpocząć – niestety to dopiero za kilka miesięcy. A do tej pory czeka mnie szycie… dużo …
Postrzępione brzegi / Frayed edges
Mam bardzo duże opóźnienia w pokazywaniu na moim blogu, tego co uszyłam. Dlatego dzisiaj pokażę Wam serię pocztówek, która powstała wiosną tego roku. Do stworzenia tych miniaturowych krajobrazów użyłam głównie tkanin shot cotton od Kaffe Fassett. Co ciekawsze starłam się by wszystkie z elementów były dodatkowo postrzępione. Dzięki temu wszystkie pocztówki zyskały bardziej dynamiczny wygląd. …