Zgodnie z wytycznymi do uszycia w lipcowym SAL-u był fartuszek- dowolny. Ja postanowiłam uszyć letni fartuszek z bawełny, którą ma wzorek w różnokolorowe japonki. Wyszło bardzo kolorowo i wesoło- i dobrze o to chodziło.
English: According to the guidelines to sew in the July SAL was an apron. I decided to sew summer cotton apron, which is a pattern in multi-colored flip-flops. It came out very colorful and cheerful-and well that was it.
Nie obyło się bez problemów, ale na szczęście nie dotyczyły one samego szycia. Nie posiadam ani manekina, ani modelki na etacie- więc niestety fartuszek musiałam zaprezentować na sobie (bardzo nie lubię być fotografowana). Efekt końcowy pozostawiam waszej ocenie.
English: There were some problems, but luckily they did not concern the sewing. I do not have either a tailor’s dummy or a full-time model, so unfortunately I had to present apron on me (I do not like to be photographed). The end result will leave your evaluation.
WOW 🙂
czarujący fartuszek, fason, kolory, cały jest bardzo wesoły ! 😉
I dobrze, że modelki nie miałaś, wyszłaś pięknie. Też nie lubię zdjęć, jestem mało fotogeniczna, Ty wyglądasz super 🙂 ale oczywiście, to dzięki paskom i klapkom 🙂 🙂 🙂
pozdrawiam
Zaczynam nadrabiać zaległości w publikowaniu na blogu. Tak dużo pracy i tak mało czasu. Prezentuję więc dzisiaj torbę, która była uszyta w czerwcu zeszłego roku, na prezent urodzinowy. Spontaniczne szycie, nowoczesny wygląd.
Dwie nowe pocztówki – stworzone jak zwykle z tęsknoty za wiosną i latem, za ciepłym wiatrem wiejącym pośród łąk i pchającym chmury po niebie.Na szczęście mamy już końcówka lutego i powoli można poczuć wiosnę, chowającą się gdzieś niedaleko za rogiem.
Hare bag Moja, wymarzona i jedyna w swoim rodzaju. Torbę chciałam sobie uszyć od kiedy zaczęłam szyć na maszynie. To miał być taki mój znak rozpoznawczy, wizytówka tego czym się zajmuję. To efekt połączenia kilku moich ulubionych technik, slashingu (którego już dawno chciałam spróbować), aplikacji i pikowania. Slashingu na pewno jeszcze użyję, to zdecydowanie coś …
Od grudnia pracowałam nad serią pocztówek warzywnych.Jeśli śledzicie mój profil na Instagramie, to z pewnością już je widzieliście.Tak mnie ta praca wciągnęła, że powstało ich 9 i to chyba nie jest ostateczna ich liczba, bo w głowie mam już kilka kolejnych pomysłów na nowe.Niektóre z nich są w całości szyte maszynowo, jednak starałam się by …
Fartuszek z lipcowego SAL-u
Apron of the July SAL
Zgodnie z wytycznymi do uszycia w lipcowym SAL-u był fartuszek- dowolny. Ja postanowiłam uszyć letni fartuszek z bawełny, którą ma wzorek w różnokolorowe japonki. Wyszło bardzo kolorowo i wesoło- i dobrze o to chodziło.
English: According to the guidelines to sew in the July SAL was an apron. I decided to sew summer cotton apron, which is a pattern in multi-colored flip-flops. It came out very colorful and cheerful-and well that was it.
Nie obyło się bez problemów, ale na szczęście nie dotyczyły one samego szycia. Nie posiadam ani manekina, ani modelki na etacie- więc niestety fartuszek musiałam zaprezentować na sobie (bardzo nie lubię być fotografowana). Efekt końcowy pozostawiam waszej ocenie.
English: There were some problems, but luckily they did not concern the sewing. I do not have either a tailor’s dummy or a full-time model, so unfortunately I had to present apron on me (I do not like to be photographed). The end result will leave your evaluation.
Pozdrawiam : )
Greetings : )
6 komentarzy do “Fartuszek z lipcowego SAL-u”
SewQuester
Fartuszek jest o-błę-dny. Może to ten materiał, może wykończenia, sama nie wiem, ale jak tylko zobaczyłam zdjęcie uśmiechnęłam się szeroko.
Karolina Bąkowska
Dziękuję Bardzo za Szalenie miły komentarz : )
Te Brum
Śliczne materiały, takie kolorowe i wesołe 🙂 I te falbanki, cudo!
Klaudia Nejman
WOW 🙂
czarujący fartuszek, fason, kolory, cały jest bardzo wesoły ! 😉
I dobrze, że modelki nie miałaś, wyszłaś pięknie. Też nie lubię zdjęć, jestem mało fotogeniczna, Ty wyglądasz super 🙂 ale oczywiście, to dzięki paskom i klapkom 🙂 🙂 🙂
pozdrawiam
Iwona
Przesłodki fartuszek, świetny jest 🙂
Karolina Bąkowska
Dzięki Wielkie 🙂
Podobne posty
Czarno-biała torba ze skrawków
Zaczynam nadrabiać zaległości w publikowaniu na blogu. Tak dużo pracy i tak mało czasu. Prezentuję więc dzisiaj torbę, która była uszyta w czerwcu zeszłego roku, na prezent urodzinowy. Spontaniczne szycie, nowoczesny wygląd.
Miniaturowe haftowane ręcznie łąki
Dwie nowe pocztówki – stworzone jak zwykle z tęsknoty za wiosną i latem, za ciepłym wiatrem wiejącym pośród łąk i pchającym chmury po niebie.Na szczęście mamy już końcówka lutego i powoli można poczuć wiosnę, chowającą się gdzieś niedaleko za rogiem.
Zajęcza torba
Hare bag Moja, wymarzona i jedyna w swoim rodzaju. Torbę chciałam sobie uszyć od kiedy zaczęłam szyć na maszynie. To miał być taki mój znak rozpoznawczy, wizytówka tego czym się zajmuję. To efekt połączenia kilku moich ulubionych technik, slashingu (którego już dawno chciałam spróbować), aplikacji i pikowania. Slashingu na pewno jeszcze użyję, to zdecydowanie coś …
Warzywne pocztówki
Od grudnia pracowałam nad serią pocztówek warzywnych.Jeśli śledzicie mój profil na Instagramie, to z pewnością już je widzieliście.Tak mnie ta praca wciągnęła, że powstało ich 9 i to chyba nie jest ostateczna ich liczba, bo w głowie mam już kilka kolejnych pomysłów na nowe.Niektóre z nich są w całości szyte maszynowo, jednak starałam się by …