Styczeń nadszedł, więc czas na kolejny Sew Along w Szczecin Szyje. Tym razem tematem do szycia był… nie, nie bałwan, tylko dowolna kosmetyczka. Ja postanowiłam odkurzyć swoje stare zapasy tkanin i wykorzystać trochę czerwieni. Tkanina z postacią Czerwonego Kapturka czekała na wykorzystanie ponad rok, jest to jedna z pierwszych tkanin, które zamówiłam w USA. Bardzo podobała mi się ta tkanina, jednak jakoś nie miałam na nią wcześniej pomysłu. Swoją drogą ciekawe, czy ktoś z was również borykał się kiedyś z takim twórczym dylematem. Do ozdobienia kosmetyczki użyłam dwóch guzików, w kolorystyce dobranej do tkaniny z bajkowym motywem. Mam małą słabość do takich ozdobnych guziczków, lubię je zbierać, ale jakoś szkoda mi je wykorzystywać w moich projektach – chyba muszę to zmienić. Wymiary kosmetyczki to 20 cm x 28 cm. Mam nadzieję, że wam się podoba.
Pozdrawiam
Karolina 🙂
PS: Jeżeli ktoś miałby ochotę kupić tą kosmetyczkę, to proszę śmiało pisać na maila.
English: January has come, so it is time for another Sew Along on Szczecin Szyje. This time the theme was sewing … no, not the snowman, but the cosmetic bag. I decided to dig out my old stocks of fabrics and use a little bit of red. Fabric with the figure of Little Red Riding Hood was waiting for use more than a year, this is one of the first fabrics that I ordered in the USA. I loved this fabric, but somehow I did not have any idea for it earlier. By the way, I wonder if anyone of you have also struggled in the past with this creative dilemma. I’ve used two buttons to decorate the cosmetic bag, the color matched to the fabric with a fairytale theme. I have a little weakness for such decorative buttons, I like to collect them, but somehow I regret using them in my projects – I think I need to change it. Dimensions of cosmetic bag are 20 cm x 28 cm. I hope you like it. Greetings Karolina 🙂 PS: If anyone would like to buy this cosmetic bag, please feel free to write an email.
Kosmetyczka jest bardzo fajna i idealnie wpasował się w nią Czerwony Kapturek 🙂
Kiedyś na pewnym portalu z tkaninami znalazłam takie panele z dziecięcymi motywami ale moje umiejętności odnośnie szycia patchworków są żałosne a właściwie żadne więc póki co pozostaje mi tylko je podziwiać w postaci paneli do uszycia lub u Ciebie – w postaci bardzo fajnych gotowych rzeczy 🙂
uwielbiam czerwonego kapturka!! mam ta tkaninę ale na białym tle 😀
piękna ci wyszła kosmetyczka 🙂
a co do tkanin – no cóż często kupuję tkaniny pod wpływem impulsu 😀 to taki mój nałóg 😀 ale nie powiedziałabym, że kupuję bez celu bo skutecznie podnoszą mi samopoczucie gdy mam napad chandry 😀 to lepsze niż inne używki 😀
Full profeska :)))))
O kupowaniu tkanin można by napisać nie jeden doktorat 🙂 Ja bardzo często kupuję – w moim przekonaniu – ciekawą tkaninę z myślą, że kiedyś się przyda. I na pewno tak będzie – kiedyś :)))))
Myślę, że lektura takiej pracy doktorskiej mogłaby być bardzo ciekawa – zwłaszcza gdy znalazłyby się w niej wyniki wiarygodnych, przeprowadzonych na „tkaninoholikach” badań 🙂
Motyw Czerwonego Kapturka .. toż to moja ukochana bajka….a i kosmetyczka wyszła bajeczna.
Co do weny twórczej i zakupu materiałów to częsta przypadłość… wiele razy zdarzyło mi się kupić materiał z gotowym jak mi się wydawało projektem w głowie…a potem często okazywało się ,że to jednak nie ta bajka …
Karolka, ja takie dylematy mam zawsze kiedy otwieram szafę ze swoimi skarbami w celu weryfikacji co mam, z czego i co będę szyć w najbliższym czasie itp. Mam pudło przeznaczone na patchwork, w którym gromadzę różne ciekawe elementy pochodzące chociażby z wyrośniętych sukienek Majkela, ale jakoś brak mi odpowiedniego planu na wykorzystanie ich…
Kosmetyczka – cudo! Trochę złowieszcza ta strona z wilkiem, aż się włos na ręku jeży:P Ale śliczna jest:)))
Świetna kosmetyczka,ozdobny materiał z obrazkiem czerwonego kapturka bardzo ją rozwesela. A pomysł z guziczkiem bardzo,bardzo trafiony. Szmatki u mnie też czasem cały rok czekają w kolejce,bo brak pomysłu na ich wykorzystanie. Pozdrawiam:))
Bardzo fajna kosmetyczka, a panele z czerwonym kapturkiem idealnie do niej pasują. Pięknie i idealnie wykonana. Widać po niej, że szyjesz już bardzo długo 🙂 Pozdrawiam
Czas najwyższy by zacząć znowu pisać na blogu.Ostatnio dużo łatwiej mi publikować wszystko co robię na Instagramie, jednak doszłam do wniosku, że warto by moje prace pojawiały się również tu, na blogu.Przecież nie każdy odwiedza Instagrama.Dzisiaj pokażę Wam serię pocztówek, którą robiłam na przełomie lutego i marca 2021 roku.Wszystkie pocztówki były inspirowane rybami i światem …
Peacock feathers Ostatnio najlepiej wychodzą mi projekty, których nie planuję – które jednak muszę zrobić, bo inaczej pęknę 😉 Tak było również w przypadku tych piór, po prostu musiałam je zrobić, inaczej nie mogłabym spać w nocy. Wszystko miałam zaplanowane w głowie, wystarczyło tylko usiąść do maszyny i to uszyć. Z bloczków z gotowymi piórami …
Jeśli kiedykolwiek udało Wam się dokończyć projekt, który leżał w szafie od kilku lat, to wiecie z pewnością jak się dzisiaj czuję. Pracę nad tym projektem zaczęłam latem 2020 roku. Wtedy powstał ten mniejszy muchomorek. To była moja pierwsza próba stworzenia rzeźby z tkaniny, no i poza tym bardzo chciałam mieć taką ozdobę w domu. …
Batik feather tote bag Kolejna torba… inna niż wszystkie. Pomysł był taki, by pokazać jak można wykorzystać naprawdę małe skrawki tkanin, które zostają po szyciu. Później postanowiłam, że wszystkie skrawki będą pochodziły z tkanin batikowych. Do każdego koloru batiku, dobrałam odpowiedni kolor nici bawełnianych (oczywiście Aurifil) i tak powstała tęczowa paleta barw do mojej pracy.
Czerwony kapturek
Little Red Riding Hood
Styczeń nadszedł, więc czas na kolejny Sew Along w Szczecin Szyje. Tym razem tematem do szycia był… nie, nie bałwan, tylko dowolna kosmetyczka. Ja postanowiłam odkurzyć swoje stare zapasy tkanin i wykorzystać trochę czerwieni. Tkanina z postacią Czerwonego Kapturka czekała na wykorzystanie ponad rok, jest to jedna z pierwszych tkanin, które zamówiłam w USA. Bardzo podobała mi się ta tkanina, jednak jakoś nie miałam na nią wcześniej pomysłu. Swoją drogą ciekawe, czy ktoś z was również borykał się kiedyś z takim twórczym dylematem. Do ozdobienia kosmetyczki użyłam dwóch guzików, w kolorystyce dobranej do tkaniny z bajkowym motywem. Mam małą słabość do takich ozdobnych guziczków, lubię je zbierać, ale jakoś szkoda mi je wykorzystywać w moich projektach – chyba muszę to zmienić. Wymiary kosmetyczki to 20 cm x 28 cm. Mam nadzieję, że wam się podoba.
Pozdrawiam
Karolina 🙂
PS: Jeżeli ktoś miałby ochotę kupić tą kosmetyczkę, to proszę śmiało pisać na maila.
English: January has come, so it is time for another Sew Along on Szczecin Szyje. This time the theme was sewing … no, not the snowman, but the cosmetic bag. I decided to dig out my old stocks of fabrics and use a little bit of red. Fabric with the figure of Little Red Riding Hood was waiting for use more than a year, this is one of the first fabrics that I ordered in the USA. I loved this fabric, but somehow I did not have any idea for it earlier. By the way, I wonder if anyone of you have also struggled in the past with this creative dilemma. I’ve used two buttons to decorate the cosmetic bag, the color matched to the fabric with a fairytale theme. I have a little weakness for such decorative buttons, I like to collect them, but somehow I regret using them in my projects – I think I need to change it. Dimensions of cosmetic bag are 20 cm x 28 cm. I hope you like it.
Greetings
Karolina 🙂
PS: If anyone would like to buy this cosmetic bag, please feel free to write an email.
35 komentarzy do “Czerwony kapturek”
Te Brum
Śliczna 🙂
Karolina Bąkowska
Dzięki 🙂
milka_z
Kosmetyczka jest bardzo fajna i idealnie wpasował się w nią Czerwony Kapturek 🙂
Kiedyś na pewnym portalu z tkaninami znalazłam takie panele z dziecięcymi motywami ale moje umiejętności odnośnie szycia patchworków są żałosne a właściwie żadne więc póki co pozostaje mi tylko je podziwiać w postaci paneli do uszycia lub u Ciebie – w postaci bardzo fajnych gotowych rzeczy 🙂
Karolina Bąkowska
Dziękuję Ci bardzo, myślę, że powinnaś spróbować sama uszyć coś takiego, w rzeczywistości nie jest to aż tak trudne 🙂
milka_z
🙂 Dziękuję 🙂 Szkoda, że Szczecin tak daleko, bo wiem gdzie udałabym się na warsztaty 🙂
Paulina
uwielbiam czerwonego kapturka!! mam ta tkaninę ale na białym tle 😀
piękna ci wyszła kosmetyczka 🙂
a co do tkanin – no cóż często kupuję tkaniny pod wpływem impulsu 😀 to taki mój nałóg 😀 ale nie powiedziałabym, że kupuję bez celu bo skutecznie podnoszą mi samopoczucie gdy mam napad chandry 😀 to lepsze niż inne używki 😀
Karolina Bąkowska
O tak to zdecydowanie lepsze niż inne używki, no i z tkanin zawsze można stworzyć coś pięknego 🙂
BeeInQuiltsLand
Full profeska :)))))
O kupowaniu tkanin można by napisać nie jeden doktorat 🙂 Ja bardzo często kupuję – w moim przekonaniu – ciekawą tkaninę z myślą, że kiedyś się przyda. I na pewno tak będzie – kiedyś :)))))
Karolina Bąkowska
Myślę, że lektura takiej pracy doktorskiej mogłaby być bardzo ciekawa – zwłaszcza gdy znalazłyby się w niej wyniki wiarygodnych, przeprowadzonych na „tkaninoholikach” badań 🙂
zaszewka
Jest przeurocza 🙂 Tkanina z kapturkiem – śliczna, świetny pomysł i kompozycja 🙂
Karolina Bąkowska
Miło mi, że Ci się podoba to połączenie 🙂
Ewa
Motyw Czerwonego Kapturka .. toż to moja ukochana bajka….a i kosmetyczka wyszła bajeczna.
Co do weny twórczej i zakupu materiałów to częsta przypadłość… wiele razy zdarzyło mi się kupić materiał z gotowym jak mi się wydawało projektem w głowie…a potem często okazywało się ,że to jednak nie ta bajka …
Karolina Bąkowska
Właśnie tak było w przypadku tej tkaniny z Czerwonym Kapturkiem, cieszę się, że jednak znalazł się w końcu sposób na odpowiednie jej wykorzystanie 🙂
Iwona
Jak Ty cudownie i perfekcyjnie szyjesz! 🙂
Karolina Bąkowska
Dziękuję Tobie Iwonko, ale chyba jeszcze przez długi czas nie przestanę twierdzić, że ciągle się uczę i do perfekcji wiele mi brakuje 🙂
Kasia
Świetnie wyszło, bardzo mi się podoba i te pikowania taka perfekcja 🙂
Karolina Bąkowska
Dziękuję ślicznie za miły komentarz 🙂
Ruda Szyje
przepiękna jest,
kiedy ja będę miała taki warsztat jak Ty ehhhh
ściska i pozdrawiam
Karolina Bąkowska
Dziękuję bardzo, Ty również szyjesz wspaniałe rzeczy 🙂 Pozdrawiam 😉
jakatya
Karolka, ja takie dylematy mam zawsze kiedy otwieram szafę ze swoimi skarbami w celu weryfikacji co mam, z czego i co będę szyć w najbliższym czasie itp. Mam pudło przeznaczone na patchwork, w którym gromadzę różne ciekawe elementy pochodzące chociażby z wyrośniętych sukienek Majkela, ale jakoś brak mi odpowiedniego planu na wykorzystanie ich…
Kosmetyczka – cudo! Trochę złowieszcza ta strona z wilkiem, aż się włos na ręku jeży:P Ale śliczna jest:)))
Karolina Bąkowska
No tak, trochę straszna ta scenka, ale co to byłby za Czerwony Kapturek bez wilka 🙂
Danuta
Świetna kosmetyczka,ozdobny materiał z obrazkiem czerwonego kapturka bardzo ją rozwesela. A pomysł z guziczkiem bardzo,bardzo trafiony. Szmatki u mnie też czasem cały rok czekają w kolejce,bo brak pomysłu na ich wykorzystanie. Pozdrawiam:))
Karolina Bąkowska
Właśnie, dobry pomysł na wagę złota 🙂 Pozdrawiam 🙂
La Nina
Cudna! chyba muszę uszyć sobie kosmetyczkę 🙂
Karolina Bąkowska
Bardzo dobry pomysł 🙂
Okko
Przepiekna jest. I dobor tkanin i perfekcyjnie dopracowana. Czy ona jest na ocieplinie? Bo wyglada na „puchatą”
Karolina Bąkowska
Tak jest na ocieplinie piliestrowej 🙂
Jolcia
Kosmetyczka extra 🙂
Karolina Bąkowska
Dziękuję Jolu 🙂
aneta
Bardzo fajna kosmetyczka, a panele z czerwonym kapturkiem idealnie do niej pasują. Pięknie i idealnie wykonana. Widać po niej, że szyjesz już bardzo długo 🙂 Pozdrawiam
Karolina Bąkowska
Bardzo dziękuję 🙂 – choć z tym bardzo długim szyciem to raczej nie mogę się zgodzić, bo przecież szyję od zeszłego roku 🙂
Maryś
p o d z i w i a m 🙂 Mi cierpliwości nie starcza, ale nieustannie podziwiam doskonalenie umiejętności :)))))))
Karolina Bąkowska
Bardzo mi miło z tego powodu 🙂
Anuszka
Rewelacyjne rzeczy tworzysz!
Dopiero tu trafiłam, i z rozkoszą zostanę dłużej :)))
Karolina Bąkowska
Dziękuję, bardzo mi miło 🙂
Podobne posty
Rybie pocztówki
Czas najwyższy by zacząć znowu pisać na blogu.Ostatnio dużo łatwiej mi publikować wszystko co robię na Instagramie, jednak doszłam do wniosku, że warto by moje prace pojawiały się również tu, na blogu.Przecież nie każdy odwiedza Instagrama.Dzisiaj pokażę Wam serię pocztówek, którą robiłam na przełomie lutego i marca 2021 roku.Wszystkie pocztówki były inspirowane rybami i światem …
Pawie pióra
Peacock feathers Ostatnio najlepiej wychodzą mi projekty, których nie planuję – które jednak muszę zrobić, bo inaczej pęknę 😉 Tak było również w przypadku tych piór, po prostu musiałam je zrobić, inaczej nie mogłabym spać w nocy. Wszystko miałam zaplanowane w głowie, wystarczyło tylko usiąść do maszyny i to uszyć. Z bloczków z gotowymi piórami …
Muchomory / Toadstools
Jeśli kiedykolwiek udało Wam się dokończyć projekt, który leżał w szafie od kilku lat, to wiecie z pewnością jak się dzisiaj czuję. Pracę nad tym projektem zaczęłam latem 2020 roku. Wtedy powstał ten mniejszy muchomorek. To była moja pierwsza próba stworzenia rzeźby z tkaniny, no i poza tym bardzo chciałam mieć taką ozdobę w domu. …
Torba z batikowym piórem
Batik feather tote bag Kolejna torba… inna niż wszystkie. Pomysł był taki, by pokazać jak można wykorzystać naprawdę małe skrawki tkanin, które zostają po szyciu. Później postanowiłam, że wszystkie skrawki będą pochodziły z tkanin batikowych. Do każdego koloru batiku, dobrałam odpowiedni kolor nici bawełnianych (oczywiście Aurifil) i tak powstała tęczowa paleta barw do mojej pracy.