Dzisiaj u mnie dekatyzacja – przygotowuję nowe tkaniny na kolejny quilt. Kiedyś dekatyzacja wiązała się dla mnie z długą (niekiedy wątpliwej przyjemności) „zabawą”. W pierwszej kolejności musiałam po kolei każdą tkaninę sprawdzać czy nie będzie może farbować – czasami niestety trafiała mi się taka ,która farbowała. Nie było to przyjemne ,bo przecież nie mogłam użyć w quilcie tkaniny, która farbuje.
Na szczęście już mam ten problem z głowy. Przy tkaninach ,których teraz używam do szycia problem farbowania mam z głowy. Nie muszę już sprawdzać ,czy przypadkiem któraś z nich nie farbuje – bo nie farbują. Teraz wrzucam wszystkie tkaniny jakie chcę i dekatyzuję je razem , nie martwiąc się o przebarwienia. Dzisiaj dekatyzowałam nawet arktyczną biel z kolorami – i nic , zero przebarwień. Efekt dekatyzacji możecie obejrzeć na zdjęciu.
Mam nadzieję ,że odpowiedziałam tym wpisem na pytanie: Czy dekatyzuję tkaniny przed szyciem? – Tak dekatyzuję – mam dzięki temu pewność ,że quilt się nie skurczy czy przebarwi po praniu. Bo przecież o to w tej całej zabawie chodzi , żeby można było łączyć ze sobą najróżniejsze wzory i kolory oraz nie przejmować się tym jak całość przetrwa pranie.
Pozdrowionka : )
„Piggy” Uwielbiam świnie, więc zrobienie kolejnej pracy ze świnką, było dla mnie bardzo przyjemne. Gotowy top czekał na pikowanie od lutego. Skończyłam quilt na początku kwietnia i od tamtej pory czekał na zrobienie zdjęć.
Drawing with thread Totalny brak czasu na cokolwiek ogranicza mnie ostatnio okrutnie. Dlatego bardzo cieszy nie fakt, że mogę pokazać coś, co ostatnio udało mi się skończyć.
Trzy lata minęły od rozpoczęcia mojej pracy nad tym art quiltem. To dużo, więc tym bardziej cieszę się, że mogę powiedzieć również o tej pracy, że jest skończona. Tak jakoś się układa, że w tym roku udaje mi się dokończyć wiele UFOków i bardzo mnie to cieszy. Stajesz się bardzo szczęśliwy, gdy nie musisz już …
Simple pluses Uwielbiam szyć z kwadratów, a ten quilt to kolejny dowód na to. Mój najnowszy ukończony quilt ma wymiary 186 cm x 206 cm (73″x 81″). Cały quilt uszyłam z tkanin Kaffe Fassett Collective, bardzo je lubię. Środek quiltu tworzy kompozycja plusów – pozytywna dawka kolorów i wzorów 🙂
Dekatyzacja
Steaming
Dzisiaj u mnie dekatyzacja – przygotowuję nowe tkaniny na kolejny quilt. Kiedyś dekatyzacja wiązała się dla mnie z długą (niekiedy wątpliwej przyjemności) „zabawą”. W pierwszej kolejności musiałam po kolei każdą tkaninę sprawdzać czy nie będzie może farbować – czasami niestety trafiała mi się taka ,która farbowała. Nie było to przyjemne ,bo przecież nie mogłam użyć w quilcie tkaniny, która farbuje.
Na szczęście już mam ten problem z głowy. Przy tkaninach ,których teraz używam do szycia problem farbowania mam z głowy. Nie muszę już sprawdzać ,czy przypadkiem któraś z nich nie farbuje – bo nie farbują. Teraz wrzucam wszystkie tkaniny jakie chcę i dekatyzuję je razem , nie martwiąc się o przebarwienia. Dzisiaj dekatyzowałam nawet arktyczną biel z kolorami – i nic , zero przebarwień. Efekt dekatyzacji możecie obejrzeć na zdjęciu.
Mam nadzieję ,że odpowiedziałam tym wpisem na pytanie: Czy dekatyzuję tkaniny przed szyciem? – Tak dekatyzuję – mam dzięki temu pewność ,że quilt się nie skurczy czy przebarwi po praniu. Bo przecież o to w tej całej zabawie chodzi , żeby można było łączyć ze sobą najróżniejsze wzory i kolory oraz nie przejmować się tym jak całość przetrwa pranie.
Pozdrowionka : )
Jeden komentarz do “Dekatyzacja”
Jolcia
Ja też dekatyzuję 🙂
Podobne posty
Urocza Świnka z tkanin Kaffe Fassett Collective
„Piggy” Uwielbiam świnie, więc zrobienie kolejnej pracy ze świnką, było dla mnie bardzo przyjemne. Gotowy top czekał na pikowanie od lutego. Skończyłam quilt na początku kwietnia i od tamtej pory czekał na zrobienie zdjęć.
Rysowanie nicią
Drawing with thread Totalny brak czasu na cokolwiek ogranicza mnie ostatnio okrutnie. Dlatego bardzo cieszy nie fakt, że mogę pokazać coś, co ostatnio udało mi się skończyć.
Mr.Duck – art quilt
Trzy lata minęły od rozpoczęcia mojej pracy nad tym art quiltem. To dużo, więc tym bardziej cieszę się, że mogę powiedzieć również o tej pracy, że jest skończona. Tak jakoś się układa, że w tym roku udaje mi się dokończyć wiele UFOków i bardzo mnie to cieszy. Stajesz się bardzo szczęśliwy, gdy nie musisz już …
Proste plusy
Simple pluses Uwielbiam szyć z kwadratów, a ten quilt to kolejny dowód na to. Mój najnowszy ukończony quilt ma wymiary 186 cm x 206 cm (73″x 81″). Cały quilt uszyłam z tkanin Kaffe Fassett Collective, bardzo je lubię. Środek quiltu tworzy kompozycja plusów – pozytywna dawka kolorów i wzorów 🙂