Girls are always right!
Dzisiaj chciałam pokazać sampler, który robiłam od Świąt, więc dość długo – niestety musiałam ostatnio znacznie zmniejszyć tempo mojej pracy.
Sampler z przesłaniem dla mnie. Wśród trzech chłopaków w domu, jestem w mniejszości, postanowiłam więc zrobić coś na przekór temu faktowi 😉
Całość robiona ręcznie. Do robienia haftów używałam nici Aurifil 12 WT z kolekcji PRISM by Michele Scott, bardzo przyjemnie się nimi pracowało i na pewno do nich wrócę.
Ten sempler miała mi pomóc przypomnieć sobie ręczną pracę z igłą i nitką – myślę, że ten cel został osiągnięty.
Wymiary końcowe samplera lub mini (jak kto woli) to 41 cm x 42 cm.
English: Today I wanted to show you the sampler, which I have started during Christmas, so quite a long time ago – unfortunately I had to slow down the pace of my work recently Sampler with the message for me. Among the three boys at home, I’m in the minority, so I decided to do something in spite of this fact 😉 Everything made by hand. I used Aurifil threads 12 WT from PRISM collection by Michele Scott to do embroidery, I really enjoyed the work with them. With this sempler I wanted myself to remind the manual work with a needle and thread – I think that this purpose has been achieved. Final dimensions of this sampler or mini (as you prefer) are 41 cm x 42 cm.
PS: W nowym roku postanowiłam, że pisanie postów ograniczę do minimum, by nikogo nie zanudzać niepotrzebną pisaniną 😉
Przypominam, że nadal trwa wyprzedaż tkanin w moim sklepie SALE.
Od najbliższego poniedziałku do środy zapraszam wszystkich miłośników tkanin Ellen Medlock, na 20% promocję jej tkanin, wystarczy wpisać kod: Ellen-20
Pozdrawiam
Karolina
Uśmiechnęłam się pod wąsem na widok tego mini, w końcu u mnie w domu taka sama relacja- 3:1 a i tak wiadomo kto rządzi :)))))
Szycie tej perełki musiało mieć podwójnie terapeutyczne znaczenie – nie dość, że hasło z przytupem 😛 , to jeszcze godziny pracy spędzone nad haftem z pewnością działały relaksująco. Świetny pomysł i piękne wykonanie – zwłaszcza te przenikające się kolory w listkach! No i uchwyt do zawieszenia genialny!
Od strony technicznej – haftowałaś na jakimś grubszym płótnie, czy to jakiś rodzaj lnu? Jak się sprawowało?
Taaaa… niestety chyba cos „na rzeczy” z tym hasłem 😀 Śliczna makatka ( ale to nie dziwi jak zabiera się do tworzenia tak wrażliwa osoba). ( na marginesie – ja rozumiem „szyfry”, żeby automaty postów nie wysyłały ale o 7-mej rano odejmowanie w zakresie 10 mnie jednak przerosło hahaha)
Uwielbiam takie małe cudeńka, duże „wow” tym bardziej że tyle zrobiłaś ręcznie. A jeżeli chodzi o to że jesteś sama wśród chłopaków to może nie jest tak źle, ja mam dwie księżniczki i jednego królewicza a mi przypada rola pokojówki i kucharki.
Ciekawa jestem jak Twoi Panowie zareagowali? 🙂
Czasami odejście od maszyny na rzecz „typowych” robótek ręcznych daje poczucie dystansu, relaksu, uporządkowania myśli 🙂 Mam nadzieję, że poza stworzeniem pięknej pracy udało Ci się osiągnąć coś tylko i wyłącznie dla siebie 🙂
Nie skracaj postów – nigdy nie pisałaś ich zbyt długich a zawsze ciekawie się je czyta 🙂
Byłam pewna ze komentarz juz zostawiałam a tu nie ma- czyli mam zaległości. Super sprawa taka makatka- tekst idealny równiez dla mnie.
Co do tkanin promocyjnych to mam je w większości i są śliczne
Mamy połowę sierpnia i powoli dobiega końca Nasz konkurs „Letnia pocztówka 2017”. Cieszę się, że pomysł szycia maleńkich prac spodobał się Wam tak bardzo. Przypominam, że prace można zgłaszać jeszcze do 5 września 2017 roku – zostało więc sporo czasu.
Wild roses Patchworkowa kosmetyczka z aplikacjami dzikich róż… na powitanie wiosny. Uwielbiam kontrasty, w tym wypadku połączyłam ze sobą żółty, różowy i zielony. Zimno u nas ostatnio, więc nadal czekam aż prawdziwe dzikie róże zakwitną… teraz popatrzę sobie na moje róże.
Selvages – real fun A świstak siedzi i zbiera te paseczki 😉 Brzegi fabryczne zbieram od zawsze i wszystkich zawsze namawiam by robili to samo. Od czasu do czasu robię coś właśnie z brzegów fabrycznych, tak było i tym razem.
Dzisiaj chcę Wam pokazać trzy okrągłe art quilty, które udało mi się ostatnio dokończyć w ekspresowym tempie. To cytryna, figi i jabłko.Różne etapy pracy nad tymi quiltami zaczęłam pokazywać na Instagramie już we wrześniu 2021. Jeśli zaglądacie czasem na mój profil, to pewnie już je widzieliście.Myślę, że skończyłabym je już dawno temu, gdyby nie fakt, …
Dziewczyny mają zawsze rację!
Girls are always right!
Dzisiaj chciałam pokazać sampler, który robiłam od Świąt, więc dość długo – niestety musiałam ostatnio znacznie zmniejszyć tempo mojej pracy.
Sampler z przesłaniem dla mnie. Wśród trzech chłopaków w domu, jestem w mniejszości, postanowiłam więc zrobić coś na przekór temu faktowi 😉
Całość robiona ręcznie. Do robienia haftów używałam nici Aurifil 12 WT z kolekcji PRISM by Michele Scott, bardzo przyjemnie się nimi pracowało i na pewno do nich wrócę.
Ten sempler miała mi pomóc przypomnieć sobie ręczną pracę z igłą i nitką – myślę, że ten cel został osiągnięty.
Wymiary końcowe samplera lub mini (jak kto woli) to 41 cm x 42 cm.
English: Today I wanted to show you the sampler, which I have started during Christmas, so quite a long time ago – unfortunately I had to slow down the pace of my work recently
Sampler with the message for me. Among the three boys at home, I’m in the minority, so I decided to do something in spite of this fact 😉
Everything made by hand. I used Aurifil threads 12 WT from PRISM collection by Michele Scott to do embroidery, I really enjoyed the work with them.
With this sempler I wanted myself to remind the manual work with a needle and thread – I think that this purpose has been achieved.
Final dimensions of this sampler or mini (as you prefer) are 41 cm x 42 cm.
PS: W nowym roku postanowiłam, że pisanie postów ograniczę do minimum, by nikogo nie zanudzać niepotrzebną pisaniną 😉
Przypominam, że nadal trwa wyprzedaż tkanin w moim sklepie SALE.
Od najbliższego poniedziałku do środy zapraszam wszystkich miłośników tkanin Ellen Medlock, na 20% promocję jej tkanin, wystarczy wpisać kod: Ellen-20
Pozdrawiam
Karolina
13 komentarzy do “Dziewczyny mają zawsze rację!”
Jolcia
Aaa… to TO! Haft piękny! Motto, w Twoim przypadku bardzo potrzebne 😉 Całość oryginalna! Bardzo! A wieszaczek… hmmm… super!
Pozdrawiam Karolino 🙂
Kamelperd
i znowu dzieło sztuki! 🙂 Piękne! Fajne hasło, powiesiłabym na wejściu do domu 😉
Julianna
Ale haftów popełniłaś na cm kwadratowy! Ogromną ilość. To musiało trwać wieki. Ale pewnie było relaksująco?
Kamila@ Work-With-Patches
Piękne hafty, super przesłanie, cudowny wieszaczek, pozytywne kolory!
Całość wyszła bombowo – podziwiam za ręczne haftowanie :):):)
Pozdrawiam
Kamila
betyipiernaty
Juhuuu! Nic tylko się przyłączyć do szerzenia hasła!
Karolina Uszyj Mi Mamo
Bardzo ładny, taki kolorowy! No i to hasło 🙂 Podziwiam za wytrwałość!
Katarzyna
Uśmiechnęłam się pod wąsem na widok tego mini, w końcu u mnie w domu taka sama relacja- 3:1 a i tak wiadomo kto rządzi :)))))
Szycie tej perełki musiało mieć podwójnie terapeutyczne znaczenie – nie dość, że hasło z przytupem 😛 , to jeszcze godziny pracy spędzone nad haftem z pewnością działały relaksująco. Świetny pomysł i piękne wykonanie – zwłaszcza te przenikające się kolory w listkach! No i uchwyt do zawieszenia genialny!
Od strony technicznej – haftowałaś na jakimś grubszym płótnie, czy to jakiś rodzaj lnu? Jak się sprawowało?
Silesian Quilt
Taaaa… niestety chyba cos „na rzeczy” z tym hasłem 😀 Śliczna makatka ( ale to nie dziwi jak zabiera się do tworzenia tak wrażliwa osoba). ( na marginesie – ja rozumiem „szyfry”, żeby automaty postów nie wysyłały ale o 7-mej rano odejmowanie w zakresie 10 mnie jednak przerosło hahaha)
Dorota
Uwielbiam takie małe cudeńka, duże „wow” tym bardziej że tyle zrobiłaś ręcznie. A jeżeli chodzi o to że jesteś sama wśród chłopaków to może nie jest tak źle, ja mam dwie księżniczki i jednego królewicza a mi przypada rola pokojówki i kucharki.
turpis
Ciekawa jestem jak Twoi Panowie zareagowali? 🙂
Czasami odejście od maszyny na rzecz „typowych” robótek ręcznych daje poczucie dystansu, relaksu, uporządkowania myśli 🙂 Mam nadzieję, że poza stworzeniem pięknej pracy udało Ci się osiągnąć coś tylko i wyłącznie dla siebie 🙂
Nie skracaj postów – nigdy nie pisałaś ich zbyt długich a zawsze ciekawie się je czyta 🙂
okko
Byłam pewna ze komentarz juz zostawiałam a tu nie ma- czyli mam zaległości. Super sprawa taka makatka- tekst idealny równiez dla mnie.
Co do tkanin promocyjnych to mam je w większości i są śliczne
Ewa
Genialny…pomysł i wykonanie jak zwykle mistrzowskie 🙂
Gosia @ Quilts My Way
Genialny pomysł, Karolina 🙂
Podobne posty
„Letnia pocztówka 2017”- nagrody
Mamy połowę sierpnia i powoli dobiega końca Nasz konkurs „Letnia pocztówka 2017”. Cieszę się, że pomysł szycia maleńkich prac spodobał się Wam tak bardzo. Przypominam, że prace można zgłaszać jeszcze do 5 września 2017 roku – zostało więc sporo czasu.
Patchworkowe dzikie róże z batiku
Wild roses Patchworkowa kosmetyczka z aplikacjami dzikich róż… na powitanie wiosny. Uwielbiam kontrasty, w tym wypadku połączyłam ze sobą żółty, różowy i zielony. Zimno u nas ostatnio, więc nadal czekam aż prawdziwe dzikie róże zakwitną… teraz popatrzę sobie na moje róże.
Brzegi fabryczne – prawdziwa zabawa
Selvages – real fun A świstak siedzi i zbiera te paseczki 😉 Brzegi fabryczne zbieram od zawsze i wszystkich zawsze namawiam by robili to samo. Od czasu do czasu robię coś właśnie z brzegów fabrycznych, tak było i tym razem.
Owocowo / Fruity
Dzisiaj chcę Wam pokazać trzy okrągłe art quilty, które udało mi się ostatnio dokończyć w ekspresowym tempie. To cytryna, figi i jabłko.Różne etapy pracy nad tymi quiltami zaczęłam pokazywać na Instagramie już we wrześniu 2021. Jeśli zaglądacie czasem na mój profil, to pewnie już je widzieliście.Myślę, że skończyłabym je już dawno temu, gdyby nie fakt, …