Wild roses
Patchworkowa kosmetyczka z aplikacjami dzikich róż… na powitanie wiosny.
Uwielbiam kontrasty, w tym wypadku połączyłam ze sobą żółty, różowy i zielony.
Zimno u nas ostatnio, więc nadal czekam aż prawdziwe dzikie róże zakwitną… teraz popatrzę sobie na moje róże.
Pikowanie nićmi Aurifil WT50, tło 2120, róże 4020, listki 2870.
Wysokość 23 cm, szerokość 26 cm.
Mam nadzieję, że się Wam podoba. Życzę Wam dużo słońca 🙂
English: Patchwork pouch with wild roses appliques … for the spring greeting. I love the contrasts, in this case I connected yellow with pink and green. It’s cold here lately, so I’m still waiting for the real wild roses to blossom … for now I look at my roses. Quilting made with Aurifil WT50, background 2120, roses 4020, leaves 2870. Height 23 cm, width 26 cm. Hope you like it. I wish you a lot of sunshine 🙂
W zeszłym miesiącu miałam przyjemność otrzymać od Aurifil i FreeSpiritFabrics nici i Trzy tłuste ćwiartki tkanin projektu Anny Marii Horner z kolekcji Passionflower. Celem było uszycie czegoś pięknego. Zadanie nie było łatwe, ponieważ do końca nie wiedziałam jakie tkaniny otrzymam. Zwykle mam w głowie gotowy projekt tego co uszyję i do niego dobieram tkaniny. Tym …
Dzisiaj chcę Wam pokazać moją najnowszą serię pocztówek, tym razem jesiennych z brzozami. Tak, wiem, że bliżej nam teraz do wiosny… no cóż sporo czasu zajęło mi ich ukończenie. Może widzieliście już ich część na moim Instagramie, gdzie wrzucałam zdjęcia z pracy w toku.
Na zewnątrz robi się coraz zimniej, lecz moje myśli wracają dziś do ciepłego lata. Jakiś czas temu udało mi się dokończyć pięć mini tamborków, które miałam przyjemność haftować ostatniego lata. Wszystkie przedstawiają brzeg morski z ręcznie haftowanym piaskiem i falami.
Wschód czy zachód słońca?Czy to ma jakieś znaczenie? – no może jedynie takie, że wschód słońca rozpoczyna dzień a zachód słońca go kończy.Dla mnie jednak najważniejsze jest to, że oba bywają niezwykle piękne.Jest coś fascynującego w kolorach, które maluje na niebie słońce, zbliżając się do horyzontu.
Patchworkowe dzikie róże z batiku
Wild roses
Patchworkowa kosmetyczka z aplikacjami dzikich róż… na powitanie wiosny.
Uwielbiam kontrasty, w tym wypadku połączyłam ze sobą żółty, różowy i zielony.
Zimno u nas ostatnio, więc nadal czekam aż prawdziwe dzikie róże zakwitną… teraz popatrzę sobie na moje róże.
Pikowanie nićmi Aurifil WT50, tło 2120, róże 4020, listki 2870.
Wysokość 23 cm, szerokość 26 cm.
Mam nadzieję, że się Wam podoba. Życzę Wam dużo słońca 🙂
English: Patchwork pouch with wild roses appliques … for the spring greeting.
I love the contrasts, in this case I connected yellow with pink and green.
It’s cold here lately, so I’m still waiting for the real wild roses to blossom … for now I look at my roses.
Quilting made with Aurifil WT50, background 2120, roses 4020, leaves 2870.
Height 23 cm, width 26 cm.
Hope you like it. I wish you a lot of sunshine 🙂
Kup Teraz – Buy Now
Podobne posty
Co uszyć?
W zeszłym miesiącu miałam przyjemność otrzymać od Aurifil i FreeSpiritFabrics nici i Trzy tłuste ćwiartki tkanin projektu Anny Marii Horner z kolekcji Passionflower. Celem było uszycie czegoś pięknego. Zadanie nie było łatwe, ponieważ do końca nie wiedziałam jakie tkaniny otrzymam. Zwykle mam w głowie gotowy projekt tego co uszyję i do niego dobieram tkaniny. Tym …
Seria jesiennych pocztówek z brzozami
Dzisiaj chcę Wam pokazać moją najnowszą serię pocztówek, tym razem jesiennych z brzozami. Tak, wiem, że bliżej nam teraz do wiosny… no cóż sporo czasu zajęło mi ich ukończenie. Może widzieliście już ich część na moim Instagramie, gdzie wrzucałam zdjęcia z pracy w toku.
Powrót do lata – hafty
Na zewnątrz robi się coraz zimniej, lecz moje myśli wracają dziś do ciepłego lata. Jakiś czas temu udało mi się dokończyć pięć mini tamborków, które miałam przyjemność haftować ostatniego lata. Wszystkie przedstawiają brzeg morski z ręcznie haftowanym piaskiem i falami.
Wschód czy zachód słońca?
Wschód czy zachód słońca?Czy to ma jakieś znaczenie? – no może jedynie takie, że wschód słońca rozpoczyna dzień a zachód słońca go kończy.Dla mnie jednak najważniejsze jest to, że oba bywają niezwykle piękne.Jest coś fascynującego w kolorach, które maluje na niebie słońce, zbliżając się do horyzontu.