Wschód czy zachód słońca? Czy to ma jakieś znaczenie? – no może jedynie takie, że wschód słońca rozpoczyna dzień a zachód słońca go kończy. Dla mnie jednak najważniejsze jest to, że oba bywają niezwykle piękne. Jest coś fascynującego w kolorach, które maluje na niebie słońce, zbliżając się do horyzontu. Te ciepłe obrazy tworzone przez naturę inspirują mnie do szycia w podobnej kolorystyce. Już kiedyś stworzyłam pocztówki z zachodem słońca. Mogliście je zobaczyć na moim Instagramie lub poczytać o nich w jesiennym wydaniu magazynu Art Quilting Studio. To zdecydowanie temat, który lubię i do którego będę wracała jeszcze nie raz – bo przecież można to uszyć lub wyhaftować na tak wiele różnych sposobów. Tym razem chciałam się pobawić postrzępionymi krawędziami tkanin. Do stworzenia obrazów nieba użyłam tkanin bawełnianych shot cotton od Kaffe Fassett. Wyhaftowałam sylwetki roślin ręcznie używając czarnych nici Aurifil WT12. Tak powstały dwa obrazki przedstawiające łąkę na tle nieba. Zdecydujcie sami czy to zachód czy wschód słońca. Pozdrawiam Karolina 🙂 English: Sunrise or sunset? Does it matter? – I think the only difference is that the sunrise begins the day and the sunset ends it. For me, the most important thing is that both are very beautiful. There is something extremely fascinating in the colors that the sun is painting in the sky, approaching the horizon. These warm images created by nature inspire me to sew in a similar color scheme. I’ve already created postcards with sunset. You could see them on my Instagram or read about them in the autumn edition of Art Quilting Studio. It’s definitely a topic that I like and to which I will come back more than once – because you can sew or embroider it in so many different ways. This time I wanted to play with frayed fabric edges. I used shot cotton fabric from Kaffe Fassett to create pictures of the sky. I embroidered the silhouettes of plants by hand using black Aurifil WT12 thread. This is how two pictures of a meadow against the sky were created. Decide for yourself whether it’s sunset or sunrise. Greetings Karolina 🙂
Zainspirowała mnie ostatnio tkanina projektu Tim’a Holtz’a od Free Spirit Fabrics.Zainspirowała mnie do stworzenia czterech nowych pocztówek tekstylnych.Wszystkie cztery mają takie samo tło, jednak każda z nich jest inna i ma swój własny niepowtarzalny charakter.
„Fluffy Cotton Balls” Co robicie ze splątanymi nićmi, które zostają na krawędziach tkaniny po dekatyzacji? Ja je zwyczajnie przechowuję po odcięciu. Uwielbiam zbierać te kolorowe, puszyste bawełniane kuleczki – są takie piękne… i przydatne.
New Year of sewing – new possibilities Nowy rok, nowe pomysły (no może część, bo nadal mam dużo starych, których jeszcze nie zrealizowałam), nowe możliwości 🙂 Po pierwsze, chciałam Wam pokazać moją najnowszą maszynę – tak kolejną. Marzyłam o niej i wreszcie jestem szczęśliwa, bo mam własnego Singera Featherweight 221K… i już wiem, że chcę …
Another bird to my collection Ostatnio powoli, krok po kroku kończę duże UFO. W ten weekend postanowiłam jednak zrobić sobie małą przerwę w pracy nad tym projektem… i tak powstał art quilt z kanarkiem 🙂 Trochę z tęsknoty za wiosną, trochę po to by nie wpaść w rutynę pikując od dłuższego czasu to samo. Wymiary …
Wschód czy zachód słońca?
Wschód czy zachód słońca?
Czy to ma jakieś znaczenie? – no może jedynie takie, że wschód słońca rozpoczyna dzień a zachód słońca go kończy.
Dla mnie jednak najważniejsze jest to, że oba bywają niezwykle piękne.
Jest coś fascynującego w kolorach, które maluje na niebie słońce, zbliżając się do horyzontu.
Te ciepłe obrazy tworzone przez naturę inspirują mnie do szycia w podobnej kolorystyce.
Już kiedyś stworzyłam pocztówki z zachodem słońca.
Mogliście je zobaczyć na moim Instagramie lub poczytać o nich w jesiennym wydaniu magazynu Art Quilting Studio.
To zdecydowanie temat, który lubię i do którego będę wracała jeszcze nie raz – bo przecież można to uszyć lub wyhaftować na tak wiele różnych sposobów.
Tym razem chciałam się pobawić postrzępionymi krawędziami tkanin.
Do stworzenia obrazów nieba użyłam tkanin bawełnianych shot cotton od Kaffe Fassett.
Wyhaftowałam sylwetki roślin ręcznie używając czarnych nici Aurifil WT12.
Tak powstały dwa obrazki przedstawiające łąkę na tle nieba.
Zdecydujcie sami czy to zachód czy wschód słońca.
Pozdrawiam
Karolina 🙂
English: Sunrise or sunset?
Does it matter? – I think the only difference is that the sunrise begins the day and the sunset ends it.
For me, the most important thing is that both are very beautiful.
There is something extremely fascinating in the colors that the sun is painting in the sky, approaching the horizon.
These warm images created by nature inspire me to sew in a similar color scheme.
I’ve already created postcards with sunset. You could see them on my Instagram or read about them in the autumn edition of Art Quilting Studio.
It’s definitely a topic that I like and to which I will come back more than once – because you can sew or embroider it in so many different ways.
This time I wanted to play with frayed fabric edges.
I used shot cotton fabric from Kaffe Fassett to create pictures of the sky.
I embroidered the silhouettes of plants by hand using black Aurifil WT12 thread.
This is how two pictures of a meadow against the sky were created.
Decide for yourself whether it’s sunset or sunrise.
Greetings
Karolina 🙂
2 komentarze do “Wschód czy zachód słońca?”
jama
Śliczne są Twoje kartki. Podziwiam i mam pytanie. Co jest wypełnieniem.Pozdrawiam.
Karolina Bąkowska
Wypełnieniem jest wkład bawełniany, dostępny w moim sklepie: https://b-craft.pl/sklep/wypelnienie-2/wypelnienie-bawelniane-simply-cotton-120/
Dodatkowo kartki są usztywnione od tyłu, tkaniną przyklejoną na flizelinę dwustronnie klejącą (vliesofix): https://b-craft.pl/sklep/marka/vlieseline/vliesofix-bondaweb/
Podobne posty
Nowe pomysły – nowe pocztówki
Zainspirowała mnie ostatnio tkanina projektu Tim’a Holtz’a od Free Spirit Fabrics.Zainspirowała mnie do stworzenia czterech nowych pocztówek tekstylnych.Wszystkie cztery mają takie samo tło, jednak każda z nich jest inna i ma swój własny niepowtarzalny charakter.
Urokliwa kosmetyczka z nitek po dekatyzacji
„Fluffy Cotton Balls” Co robicie ze splątanymi nićmi, które zostają na krawędziach tkaniny po dekatyzacji? Ja je zwyczajnie przechowuję po odcięciu. Uwielbiam zbierać te kolorowe, puszyste bawełniane kuleczki – są takie piękne… i przydatne.
Nowy rok szycia – nowe możliwości
New Year of sewing – new possibilities Nowy rok, nowe pomysły (no może część, bo nadal mam dużo starych, których jeszcze nie zrealizowałam), nowe możliwości 🙂 Po pierwsze, chciałam Wam pokazać moją najnowszą maszynę – tak kolejną. Marzyłam o niej i wreszcie jestem szczęśliwa, bo mam własnego Singera Featherweight 221K… i już wiem, że chcę …
Kolejny ptaszek do mojej kolekcji
Another bird to my collection Ostatnio powoli, krok po kroku kończę duże UFO. W ten weekend postanowiłam jednak zrobić sobie małą przerwę w pracy nad tym projektem… i tak powstał art quilt z kanarkiem 🙂 Trochę z tęsknoty za wiosną, trochę po to by nie wpaść w rutynę pikując od dłuższego czasu to samo. Wymiary …