Stworzyłam kolejną serię patchworkowych pocztówek, tym razem z morzem.
Temat jest mi bardzo bliski, bo Szczecin leży blisko morza.
Lubię odwiedzać Morze Bałtyckie, odpoczywać, robić zdjęcia, podziwiać.
To zaskakujące, jak coś tak prostego, jak brzeg morki, potrafi niezmiennie fascynować.
Ale wracając do moich kawałeczków morza.
Pocztówki są cztery, wszystkie mają wymiar 10 x 15 cm.
To patchwork w małej postaci, pikowany i haftowany z wolnej ręki na maszynie do szycia i dodatkowo ozdobiony detalami ręcznie haftowanymi.
Brzegi wszystkich pocztówek zabezpieczyłam zygzakiem.
Użyte tkaniny to najczęściej batik indonezyjskie i solidy.
Do szycia i haftowania używałam jak zwykle niezawodnych nici Aurifil.
Wszystkie kartki są już dostępne w moim sklepie Etsy, do którego Was serdecznie zapraszam.
Pozdrawiam
Karolina
English: By the sea – patchwork postcard series I created another series of patchwork postcards, this time with the sea. The subject is very close to me, because Szczecin is close to the sea. I like to visit the Baltic Sea, rest, take pictures, admire. It is surprising, how something as simple as a sea shore can invariably fascinate. But going back to my sea pieces. The postcards are four, all have a size of 10 x 15 cm (4 x 6 inches). This are small patchwork form, quilted and embroidered with a free hand on a sewing machine and additionally decorated with hand-embroidered details. I secured the edges of all postcards with zigzag stitch. The fabrics used are mostly Indonesian batiks and solids. For sewing and embroidery I used as usual the reliable Aurifil threads (various of weights). All cards are now available in my Etsy store, to which I cordially invite you.
Siedzimy w domu, stosując samoizolację i chroniąc się przed koronowirusem – pewnie jak większość świata.To świetny sposób na rozwijanie swojej kreatywności i pracowanie nad projektami, na które nie mieliśmy wcześniej czasu.Tym sposobem udało mi się dokończyć trzecią część mojej ostatniej serii prac.Ten kawałek był inspirowany mimozą, choć gdy teraz na niego patrzę, to przychodzi mi …
Co przypomina Wam o lecie? Dla mnie to arbuz i jego kolory. To połączenie różu i zieleni kojarzy mi się ze słońcem i wysokimi temperaturami. Kiedyś już uszyłam arbuzy, jednak były to pocztówki. Dzisiaj powracam do tego tematu, tym razem uszyłam torbę na ramię, która stała się prezentem urodzinowym. Podstawowe założenie było takie, by torba …
Kto z Was zbiera brzegi fabryczne tkanin? A kto z Was zwyczajnie wyrzuca takie brzegi? Ja zbieram brzegi fabryczne już od bardzo dawna, dlatego mogę sobie od czasu do czasu poszaleć z tymi paseczkami i stworzyć z nich coś niepowtarzalnego. Torba brzegów fabrycznych, trochę vliesofix’u i białej tkaniny na podkład – tak powstaje baza, z …
Nigdy tego nie planowałam. Nigdy też nie myślałam o robieniu „biżuterii” – wielkie słowo. Po prostu doszłam do wniosku, że skoro już robię tkaninowe art quiltu w rozmiarze pocztówek, to czemu nie spróbować zrobić czegoś w formie i rozmiarze znaczka pocztowego. Jakiś czas temu stwierdziłam, że nie warto się ograniczać do szycia w jeden sposób, …
Nad morzem – seria patchworkowych pocztówek
Stworzyłam kolejną serię patchworkowych pocztówek, tym razem z morzem.
Temat jest mi bardzo bliski, bo Szczecin leży blisko morza.
Lubię odwiedzać Morze Bałtyckie, odpoczywać, robić zdjęcia, podziwiać.
To zaskakujące, jak coś tak prostego, jak brzeg morki, potrafi niezmiennie fascynować.
Ale wracając do moich kawałeczków morza.
Pocztówki są cztery, wszystkie mają wymiar 10 x 15 cm.
To patchwork w małej postaci, pikowany i haftowany z wolnej ręki na maszynie do szycia i dodatkowo ozdobiony detalami ręcznie haftowanymi.
Brzegi wszystkich pocztówek zabezpieczyłam zygzakiem.
Użyte tkaniny to najczęściej batik indonezyjskie i solidy.
Do szycia i haftowania używałam jak zwykle niezawodnych nici Aurifil.
Wszystkie kartki są już dostępne w moim sklepie Etsy, do którego Was serdecznie zapraszam.
Pozdrawiam
Karolina
English: By the sea – patchwork postcard series
I created another series of patchwork postcards, this time with the sea.
The subject is very close to me, because Szczecin is close to the sea.
I like to visit the Baltic Sea, rest, take pictures, admire.
It is surprising, how something as simple as a sea shore can invariably fascinate.
But going back to my sea pieces.
The postcards are four, all have a size of 10 x 15 cm (4 x 6 inches).
This are small patchwork form, quilted and embroidered with a free hand on a sewing machine and additionally decorated with hand-embroidered details.
I secured the edges of all postcards with zigzag stitch.
The fabrics used are mostly Indonesian batiks and solids.
For sewing and embroidery I used as usual the reliable Aurifil threads (various of weights).
All cards are now available in my Etsy store, to which I cordially invite you.
Greetings
Karolina
Podobne posty
Co w trawie można znaleźć cz.3
Siedzimy w domu, stosując samoizolację i chroniąc się przed koronowirusem – pewnie jak większość świata.To świetny sposób na rozwijanie swojej kreatywności i pracowanie nad projektami, na które nie mieliśmy wcześniej czasu.Tym sposobem udało mi się dokończyć trzecią część mojej ostatniej serii prac.Ten kawałek był inspirowany mimozą, choć gdy teraz na niego patrzę, to przychodzi mi …
Arbuzowa pikowana torba
Co przypomina Wam o lecie? Dla mnie to arbuz i jego kolory. To połączenie różu i zieleni kojarzy mi się ze słońcem i wysokimi temperaturami. Kiedyś już uszyłam arbuzy, jednak były to pocztówki. Dzisiaj powracam do tego tematu, tym razem uszyłam torbę na ramię, która stała się prezentem urodzinowym. Podstawowe założenie było takie, by torba …
Torba z brzegów fabrycznych
Kto z Was zbiera brzegi fabryczne tkanin? A kto z Was zwyczajnie wyrzuca takie brzegi? Ja zbieram brzegi fabryczne już od bardzo dawna, dlatego mogę sobie od czasu do czasu poszaleć z tymi paseczkami i stworzyć z nich coś niepowtarzalnego. Torba brzegów fabrycznych, trochę vliesofix’u i białej tkaniny na podkład – tak powstaje baza, z …
Tkanina artystyczna w formie broszki – miniaturowe art quilty
Nigdy tego nie planowałam. Nigdy też nie myślałam o robieniu „biżuterii” – wielkie słowo. Po prostu doszłam do wniosku, że skoro już robię tkaninowe art quiltu w rozmiarze pocztówek, to czemu nie spróbować zrobić czegoś w formie i rozmiarze znaczka pocztowego. Jakiś czas temu stwierdziłam, że nie warto się ograniczać do szycia w jeden sposób, …