Czasem znajduję wolną chwilkę na projekt „must-have”.
Taki, który od zawsze siedział w mojej głowie i na który nigdy nie miałam czasu.
Tym razem było to jajo sadzone w wersji 3D.
W końcu życie to nie tylko szycie, lecz również zabawa 😉
To mini art quilt, stworzony w całości ze ścinków po poprzednich projektach.
Wszystkie elementy tego art quiltu zostały bardzo gęsto przepikowane, wyglądają jak pokryte warstwą sieci z nitek (często różnych grubości)
– bardzo lubię ten efekt.
Dzięki wyraźnym kolorom, wszystkie części tej pracy świetnie kontrastują ze sobą – co dodatkowo uwydatnia żółta lamówka.
Do pikowania i haftu używałam różnych grubości nici aurifil, w kolorach dobranych do poszczególnych elementów pracy.
Materiały: bawełna, skrawki tkanin bawełnianych, bawełniane wypełnienie.
Wymiary pracy: 36 cm x 36 cm.
Pozdrawiam,
Karolina
English: Sometimes I find some free time for a „must-have” project. One that has always been in my head and for which I’ve never had time. This time it was a fried egg in a 3D version. After all, life is not just about sewing, but also about having fun 😉 This is a mini art quilt, created entirely from fabric scraps after previous projects. All elements of this art quilt are very densely quilted, they look like covered with a thick web of threads (often with different weight) – I like this effect very much. Thanks to the sharp colors, all parts of this work are perfectly contrasted with each other – which is highlighted by the yellow binding. For quilting and embroidery I used aurifil threads in various weights, with colors matched to individual elements of the work. Materials: cotton fabric scraps, cotton batting. Work dimensions: 36 cm x 36 cm (14,2 inch x 14,2 inch).
Phoenix or … No właśnie, co? Miał być feniks, takie było założenie. Tymczasem mój kochany mąż powiedział, że to … latająca kura 😉 Ale ma wyobraźnię. Ja zostanę jednak przy feniksie. Uszycie jego zajęło mi mało czasu, może dlatego, że jego wymiary to 44,5 cm x 47 cm – niewiele. Powstał z chęci wykorzystania choć …
Tiny Rainbow Dziś chciałabym wam pokazać tęczę, którą udało mi się uzyskać zszywając ze sobą kwadraciki 3 cm x 3 cm. Po zszyciu kwadraciki miały 1,7 cm x 1,7 cm, więc były dość małe – swoją drogą ciekawe jak małe kwadraty dałabym jaszcze radę zszyć na maszynie. Wracając do tęczy, posłużyła mi ona za panel, …
Crazy Stripes Poduszka z założenia miała być kolorowa, trochę szalona, ale bez przesady. Wyszły dwie, jedna już pojechała do nowych właścicieli (mam nadzieję, że się spodoba), druga będzie do kupienia. Wymiary poduszek to 38 cm x 44 cm. Każda ma w środku własnoręcznie uszyty wkład bawełniany z antyalergicznym wypełnieniem. Do ozdobienia poduszek użyłam ściegu wężykowego, …
Jeśli odwiedzacie mojego bloga lub Instagram, to dobrze wiecie, że bardzo polubiłam robienie patchworkowych pocztówek. Są niewielkie i można nad nimi pracować dosłownie wszędzie, nawet w samochodzie czy siedząc na ławce w parku. Dzisiaj chcę Wam pokazać kolejną z serii moich pocztówek (poprzednie możecie znaleźć tu i tu), tym razem zainspirowała mnie wiosna.
Jajo sadzone / Fried egg
Czasem znajduję wolną chwilkę na projekt „must-have”.
Taki, który od zawsze siedział w mojej głowie i na który nigdy nie miałam czasu.
Tym razem było to jajo sadzone w wersji 3D.
W końcu życie to nie tylko szycie, lecz również zabawa 😉
To mini art quilt, stworzony w całości ze ścinków po poprzednich projektach.
Wszystkie elementy tego art quiltu zostały bardzo gęsto przepikowane, wyglądają jak pokryte warstwą sieci z nitek (często różnych grubości)
– bardzo lubię ten efekt.
Dzięki wyraźnym kolorom, wszystkie części tej pracy świetnie kontrastują ze sobą – co dodatkowo uwydatnia żółta lamówka.
Do pikowania i haftu używałam różnych grubości nici aurifil, w kolorach dobranych do poszczególnych elementów pracy.
Materiały: bawełna, skrawki tkanin bawełnianych, bawełniane wypełnienie.
Wymiary pracy: 36 cm x 36 cm.
Pozdrawiam,
Karolina
English: Sometimes I find some free time for a „must-have” project.
One that has always been in my head and for which I’ve never had time.
This time it was a fried egg in a 3D version.
After all, life is not just about sewing, but also about having fun 😉
This is a mini art quilt, created entirely from fabric scraps after previous projects.
All elements of this art quilt are very densely quilted, they look like covered with a thick web of threads (often with different weight)
– I like this effect very much.
Thanks to the sharp colors, all parts of this work are perfectly contrasted with each other – which is highlighted by the yellow binding.
For quilting and embroidery I used aurifil threads in various weights, with colors matched to individual elements of the work.
Materials: cotton fabric scraps, cotton batting.
Work dimensions: 36 cm x 36 cm (14,2 inch x 14,2 inch).
Greetings,
Karolina
Podobne posty
Feniks czy …
Phoenix or … No właśnie, co? Miał być feniks, takie było założenie. Tymczasem mój kochany mąż powiedział, że to … latająca kura 😉 Ale ma wyobraźnię. Ja zostanę jednak przy feniksie. Uszycie jego zajęło mi mało czasu, może dlatego, że jego wymiary to 44,5 cm x 47 cm – niewiele. Powstał z chęci wykorzystania choć …
Maleńka Tęcza
Tiny Rainbow Dziś chciałabym wam pokazać tęczę, którą udało mi się uzyskać zszywając ze sobą kwadraciki 3 cm x 3 cm. Po zszyciu kwadraciki miały 1,7 cm x 1,7 cm, więc były dość małe – swoją drogą ciekawe jak małe kwadraty dałabym jaszcze radę zszyć na maszynie. Wracając do tęczy, posłużyła mi ona za panel, …
Szalone Paski
Crazy Stripes Poduszka z założenia miała być kolorowa, trochę szalona, ale bez przesady. Wyszły dwie, jedna już pojechała do nowych właścicieli (mam nadzieję, że się spodoba), druga będzie do kupienia. Wymiary poduszek to 38 cm x 44 cm. Każda ma w środku własnoręcznie uszyty wkład bawełniany z antyalergicznym wypełnieniem. Do ozdobienia poduszek użyłam ściegu wężykowego, …
Wiosenna seria patchworkowych pocztówek
Jeśli odwiedzacie mojego bloga lub Instagram, to dobrze wiecie, że bardzo polubiłam robienie patchworkowych pocztówek. Są niewielkie i można nad nimi pracować dosłownie wszędzie, nawet w samochodzie czy siedząc na ławce w parku. Dzisiaj chcę Wam pokazać kolejną z serii moich pocztówek (poprzednie możecie znaleźć tu i tu), tym razem zainspirowała mnie wiosna.