Zgodnie z wytycznymi do uszycia w lipcowym SAL-u był fartuszek- dowolny. Ja postanowiłam uszyć letni fartuszek z bawełny, którą ma wzorek w różnokolorowe japonki. Wyszło bardzo kolorowo i wesoło- i dobrze o to chodziło.
English: According to the guidelines to sew in the July SAL was an apron. I decided to sew summer cotton apron, which is a pattern in multi-colored flip-flops. It came out very colorful and cheerful-and well that was it.
Nie obyło się bez problemów, ale na szczęście nie dotyczyły one samego szycia. Nie posiadam ani manekina, ani modelki na etacie- więc niestety fartuszek musiałam zaprezentować na sobie (bardzo nie lubię być fotografowana). Efekt końcowy pozostawiam waszej ocenie.
English: There were some problems, but luckily they did not concern the sewing. I do not have either a tailor’s dummy or a full-time model, so unfortunately I had to present apron on me (I do not like to be photographed). The end result will leave your evaluation.
WOW 🙂
czarujący fartuszek, fason, kolory, cały jest bardzo wesoły ! 😉
I dobrze, że modelki nie miałaś, wyszłaś pięknie. Też nie lubię zdjęć, jestem mało fotogeniczna, Ty wyglądasz super 🙂 ale oczywiście, to dzięki paskom i klapkom 🙂 🙂 🙂
pozdrawiam
Udało mi się stworzyć kolejne pocztówki – są letnie wakacje, czasu na szycie mam bardzo mało, więc trwało to dość długo. To kolejne wersje mini łąk w formie pocztówek 10 x 15 cm – oszalałam ostatnio na punkcie tych miniatur. Pocztówki są dwie i wszystkie detale mają ręcznie haftowane – ta cześć zajęła mi najwięcej …
Krótka historia. Mój syn potrzebował prezentu urodzinowego … więc zrobiłam kosmetyczkę ze skrawków tkanin. Lubię robić prezenty, ponieważ ręcznie robione prezenty są najlepsze – prawda? Całe jej piękno to kolory skrawków i pikowanie w kratkę, wykonane nićmi Aurifil WT50 (kolor 1100).
Stworzyłam kolejną serię patchworkowych pocztówek, tym razem z morzem. Temat jest mi bardzo bliski, bo Szczecin leży blisko morza. Lubię odwiedzać Morze Bałtyckie, odpoczywać, robić zdjęcia, podziwiać. To zaskakujące,
Wschód czy zachód słońca?Czy to ma jakieś znaczenie? – no może jedynie takie, że wschód słońca rozpoczyna dzień a zachód słońca go kończy.Dla mnie jednak najważniejsze jest to, że oba bywają niezwykle piękne.Jest coś fascynującego w kolorach, które maluje na niebie słońce, zbliżając się do horyzontu.
Fartuszek z lipcowego SAL-u
Apron of the July SAL
Zgodnie z wytycznymi do uszycia w lipcowym SAL-u był fartuszek- dowolny. Ja postanowiłam uszyć letni fartuszek z bawełny, którą ma wzorek w różnokolorowe japonki. Wyszło bardzo kolorowo i wesoło- i dobrze o to chodziło.
English: According to the guidelines to sew in the July SAL was an apron. I decided to sew summer cotton apron, which is a pattern in multi-colored flip-flops. It came out very colorful and cheerful-and well that was it.
Nie obyło się bez problemów, ale na szczęście nie dotyczyły one samego szycia. Nie posiadam ani manekina, ani modelki na etacie- więc niestety fartuszek musiałam zaprezentować na sobie (bardzo nie lubię być fotografowana). Efekt końcowy pozostawiam waszej ocenie.
English: There were some problems, but luckily they did not concern the sewing. I do not have either a tailor’s dummy or a full-time model, so unfortunately I had to present apron on me (I do not like to be photographed). The end result will leave your evaluation.
Pozdrawiam : )
Greetings : )
6 komentarzy do “Fartuszek z lipcowego SAL-u”
SewQuester
Fartuszek jest o-błę-dny. Może to ten materiał, może wykończenia, sama nie wiem, ale jak tylko zobaczyłam zdjęcie uśmiechnęłam się szeroko.
Karolina Bąkowska
Dziękuję Bardzo za Szalenie miły komentarz : )
Te Brum
Śliczne materiały, takie kolorowe i wesołe 🙂 I te falbanki, cudo!
Klaudia Nejman
WOW 🙂
czarujący fartuszek, fason, kolory, cały jest bardzo wesoły ! 😉
I dobrze, że modelki nie miałaś, wyszłaś pięknie. Też nie lubię zdjęć, jestem mało fotogeniczna, Ty wyglądasz super 🙂 ale oczywiście, to dzięki paskom i klapkom 🙂 🙂 🙂
pozdrawiam
Iwona
Przesłodki fartuszek, świetny jest 🙂
Karolina Bąkowska
Dzięki Wielkie 🙂
Podobne posty
Letnia łąka – patchworkowe pocztówki z haftem
Udało mi się stworzyć kolejne pocztówki – są letnie wakacje, czasu na szycie mam bardzo mało, więc trwało to dość długo. To kolejne wersje mini łąk w formie pocztówek 10 x 15 cm – oszalałam ostatnio na punkcie tych miniatur. Pocztówki są dwie i wszystkie detale mają ręcznie haftowane – ta cześć zajęła mi najwięcej …
Kosmetyczka ze skrawków tkanin
Krótka historia. Mój syn potrzebował prezentu urodzinowego … więc zrobiłam kosmetyczkę ze skrawków tkanin. Lubię robić prezenty, ponieważ ręcznie robione prezenty są najlepsze – prawda? Całe jej piękno to kolory skrawków i pikowanie w kratkę, wykonane nićmi Aurifil WT50 (kolor 1100).
Nad morzem – seria patchworkowych pocztówek
Stworzyłam kolejną serię patchworkowych pocztówek, tym razem z morzem. Temat jest mi bardzo bliski, bo Szczecin leży blisko morza. Lubię odwiedzać Morze Bałtyckie, odpoczywać, robić zdjęcia, podziwiać. To zaskakujące,
Wschód czy zachód słońca?
Wschód czy zachód słońca?Czy to ma jakieś znaczenie? – no może jedynie takie, że wschód słońca rozpoczyna dzień a zachód słońca go kończy.Dla mnie jednak najważniejsze jest to, że oba bywają niezwykle piękne.Jest coś fascynującego w kolorach, które maluje na niebie słońce, zbliżając się do horyzontu.