Mam bardzo duże opóźnienia w pokazywaniu na moim blogu, tego co uszyłam. Dlatego dzisiaj pokażę Wam serię pocztówek, która powstała wiosną tego roku. Do stworzenia tych miniaturowych krajobrazów użyłam głównie tkanin shot cotton od Kaffe Fassett. Co ciekawsze starłam się by wszystkie z elementów były dodatkowo postrzępione. Dzięki temu wszystkie pocztówki zyskały bardziej dynamiczny wygląd. Bardzo podoba mi się ten efekt, zwłaszcza na pracy z morskim brzegiem. Nie spodziewałam się, że fale z postrzępionych brzegów, będą tak fantastycznie wyglądały. To, że w przypadku traw takie brzegi wyglądają świetnie, już wiedziałam. Ale te fale mnie zupełnie zaskoczyły. Wszystkie pocztówki są również ręcznie haftowane. Uważam, że drzewa ręcznie haftowane wyglądają najlepiej. Poza tym te pocztówki bez ręcznie haftowanych drzew i innych detali, nie wyglądałyby tak efektownie. Jedynie brzegi zostały zabezpieczone na maszynie do szycia ściegiem zygzakowym. Każda pocztówka ma wymiar około 10 x 15 cm (4 x 6 cali). PS: Jeśli chcecie być na bieżąco z tym co robię, to zapraszam na Instagram 🙂 Karolina
English: I have very long delays in showing what I have done on my blog. That is why today I will show you a series of postcards that were created this spring. To create these miniature landscapes, I mainly used shot cotton fabrics by Kaffe Fassett. What’s more interesting, I tried to make all the elements additionally frayed. As a result, all postcards have a more dynamic look. I really like this effect, especially when working with the seashore. I did not expect that the waves made of frayed edges will look so fantastic. I already knew that in the case of grass, such edges look great. But these waves surprised me completely. All postcards are also hand embroidered. I believe that hand-embroidered trees look the best. Besides, these postcards without hand-embroidered trees and other details would not look so impressive. Only the edges were secured on the sewing machine with a zigzag stitch. Each postcard measures approximately 10 x 15 cm (4 x 6 inches). PS: If you want to be up to date with what I’m doing, check out Instagram 🙂 Karolina
Stworzyłam kolejną serię patchworkowych pocztówek, tym razem z morzem. Temat jest mi bardzo bliski, bo Szczecin leży blisko morza. Lubię odwiedzać Morze Bałtyckie, odpoczywać, robić zdjęcia, podziwiać. To zaskakujące,
Zainspirowała mnie ostatnio tkanina projektu Tim’a Holtz’a od Free Spirit Fabrics.Zainspirowała mnie do stworzenia czterech nowych pocztówek tekstylnych.Wszystkie cztery mają takie samo tło, jednak każda z nich jest inna i ma swój własny niepowtarzalny charakter.
Batik feather tote bag Kolejna torba… inna niż wszystkie. Pomysł był taki, by pokazać jak można wykorzystać naprawdę małe skrawki tkanin, które zostają po szyciu. Później postanowiłam, że wszystkie skrawki będą pochodziły z tkanin batikowych. Do każdego koloru batiku, dobrałam odpowiedni kolor nici bawełnianych (oczywiście Aurifil) i tak powstała tęczowa paleta barw do mojej pracy.
Matryoshka doll pincushion Wstyd przyznać się, że tak naprawdę nie miałam do tej pory prawdziwej poduszeczki na igły. Jedyna rzecz, która choć trochę przypominała coś takiego była zrobiona przez mojego syna… i niestety nie wytrzymała starcia z czasem. Ostatnio używałam sporo szpilek i strasznie denerwowało mnie ich ciągłe zbieranie.
Postrzępione brzegi / Frayed edges
Mam bardzo duże opóźnienia w pokazywaniu na moim blogu, tego co uszyłam. Dlatego dzisiaj pokażę Wam serię pocztówek, która powstała wiosną tego roku. Do stworzenia tych miniaturowych krajobrazów użyłam głównie tkanin shot cotton od Kaffe Fassett. Co ciekawsze starłam się by wszystkie z elementów były dodatkowo postrzępione. Dzięki temu wszystkie pocztówki zyskały bardziej dynamiczny wygląd. Bardzo podoba mi się ten efekt, zwłaszcza na pracy z morskim brzegiem. Nie spodziewałam się, że fale z postrzępionych brzegów, będą tak fantastycznie wyglądały. To, że w przypadku traw takie brzegi wyglądają świetnie, już wiedziałam. Ale te fale mnie zupełnie zaskoczyły.
Wszystkie pocztówki są również ręcznie haftowane. Uważam, że drzewa ręcznie haftowane wyglądają najlepiej. Poza tym te pocztówki bez ręcznie haftowanych drzew i innych detali, nie wyglądałyby tak efektownie. Jedynie brzegi zostały zabezpieczone na maszynie do szycia ściegiem zygzakowym.
Każda pocztówka ma wymiar około 10 x 15 cm (4 x 6 cali).
PS: Jeśli chcecie być na bieżąco z tym co robię, to zapraszam na Instagram 🙂 Karolina
English: I have very long delays in showing what I have done on my blog. That is why today I will show you a series of postcards that were created this spring. To create these miniature landscapes, I mainly used shot cotton fabrics by Kaffe Fassett. What’s more interesting, I tried to make all the elements additionally frayed. As a result, all postcards have a more dynamic look. I really like this effect, especially when working with the seashore. I did not expect that the waves made of frayed edges will look so fantastic. I already knew that in the case of grass, such edges look great. But these waves surprised me completely.
All postcards are also hand embroidered. I believe that hand-embroidered trees look the best. Besides, these postcards without hand-embroidered trees and other details would not look so impressive. Only the edges were secured on the sewing machine with a zigzag stitch.
Each postcard measures approximately 10 x 15 cm (4 x 6 inches).
PS: If you want to be up to date with what I’m doing, check out Instagram 🙂 Karolina
2 komentarze do “Postrzępione brzegi / Frayed edges”
Pamela C Graham
Beautiful
Karolina Bąkowska
Thank you so much.
Podobne posty
Nad morzem – seria patchworkowych pocztówek
Stworzyłam kolejną serię patchworkowych pocztówek, tym razem z morzem. Temat jest mi bardzo bliski, bo Szczecin leży blisko morza. Lubię odwiedzać Morze Bałtyckie, odpoczywać, robić zdjęcia, podziwiać. To zaskakujące,
Nowe pomysły – nowe pocztówki
Zainspirowała mnie ostatnio tkanina projektu Tim’a Holtz’a od Free Spirit Fabrics.Zainspirowała mnie do stworzenia czterech nowych pocztówek tekstylnych.Wszystkie cztery mają takie samo tło, jednak każda z nich jest inna i ma swój własny niepowtarzalny charakter.
Torba z batikowym piórem
Batik feather tote bag Kolejna torba… inna niż wszystkie. Pomysł był taki, by pokazać jak można wykorzystać naprawdę małe skrawki tkanin, które zostają po szyciu. Później postanowiłam, że wszystkie skrawki będą pochodziły z tkanin batikowych. Do każdego koloru batiku, dobrałam odpowiedni kolor nici bawełnianych (oczywiście Aurifil) i tak powstała tęczowa paleta barw do mojej pracy.
Matrioszka igielnik
Matryoshka doll pincushion Wstyd przyznać się, że tak naprawdę nie miałam do tej pory prawdziwej poduszeczki na igły. Jedyna rzecz, która choć trochę przypominała coś takiego była zrobiona przez mojego syna… i niestety nie wytrzymała starcia z czasem. Ostatnio używałam sporo szpilek i strasznie denerwowało mnie ich ciągłe zbieranie.