Najbardziej czasochłonne (choć przyjemne równocześnie) było dla mnie pikowanie środka quiltu.
Pikowanie wszystkich tych kamieni, a może raczej w niektórych miejscach-kamyczków, zajmowało mi naprawdę dużo czasu. Pierwszy raz pikowałam w ten sposób, no może nie wliczając w to kilku małych prób i moim skromnym zdaniem wyszło całkiem nieźle.Prawdę mówiąc, to nawet nie wiem czy to miało tak wyglądać czy nie, bo w rzeczywistości nigdy nie miałam okazji oglądać efektów takiego pikowania na żywo.
W następnym wpisie będziecie mogli obejrzeć gotowy quilt. Zapraszam.
Flamingo Patchwork Przygnębiający jest ten chłód za oknem… dlatego, na przekór tej zimnej pogodzie, postanowiłam uszyć poduszki z flamingami. Flamingi kojarzą mi się z ciepłem i słońcem i… z kilkoma innymi rzeczami, o których wolałabym tu nie wspominać; )
Simple pluses Uwielbiam szyć z kwadratów, a ten quilt to kolejny dowód na to. Mój najnowszy ukończony quilt ma wymiary 186 cm x 206 cm (73″x 81″). Cały quilt uszyłam z tkanin Kaffe Fassett Collective, bardzo je lubię. Środek quiltu tworzy kompozycja plusów – pozytywna dawka kolorów i wzorów 🙂
My machine cover Trochę szkoda mi było mojej Jenome, że tak sobie stoi i osiada na niej kurz, dlatego postanowiłam zrobić dla niej wdzianko. Zrobiłam tą osłonę już jakiś czas temu, ale jakoś mi nie szło robienie zdjęć- więc pokazuję ją wam dopiero teraz.
Ostatnio ukończyłam drugą pracę z serii „Co w trawie można znaleźć”. Ta kolekcja prac jest inspirowana roślinami, kwiatami, łąką ,czyli tym co można znaleźć w trawie. Pierwsza praca była inspirowana kwitami łubinu. Tym razem moją inspiracją było pole maków. I kolejny raz próbowałam przedstawić kompozycję kolorystyczną tego miejsca przy pomocy kawałków tkanin, bardzo geometrycznych kawałków …
Quilt Zic Zac- pikowanie kamieni
Quilt Zic Zac- pikowanie kamieni
Najbardziej czasochłonne (choć przyjemne równocześnie) było dla mnie pikowanie środka quiltu.
Pikowanie wszystkich tych kamieni, a może raczej w niektórych miejscach-kamyczków, zajmowało mi naprawdę dużo czasu. Pierwszy raz pikowałam w ten sposób, no może nie wliczając w to kilku małych prób i moim skromnym zdaniem wyszło całkiem nieźle.Prawdę mówiąc, to nawet nie wiem czy to miało tak wyglądać czy nie, bo w rzeczywistości nigdy nie miałam okazji oglądać efektów takiego pikowania na żywo.
W następnym wpisie będziecie mogli obejrzeć gotowy quilt. Zapraszam.
Podobne posty
Flamingo Patchwork
Flamingo Patchwork Przygnębiający jest ten chłód za oknem… dlatego, na przekór tej zimnej pogodzie, postanowiłam uszyć poduszki z flamingami. Flamingi kojarzą mi się z ciepłem i słońcem i… z kilkoma innymi rzeczami, o których wolałabym tu nie wspominać; )
Proste plusy
Simple pluses Uwielbiam szyć z kwadratów, a ten quilt to kolejny dowód na to. Mój najnowszy ukończony quilt ma wymiary 186 cm x 206 cm (73″x 81″). Cały quilt uszyłam z tkanin Kaffe Fassett Collective, bardzo je lubię. Środek quiltu tworzy kompozycja plusów – pozytywna dawka kolorów i wzorów 🙂
Moja osłona na maszynę
My machine cover Trochę szkoda mi było mojej Jenome, że tak sobie stoi i osiada na niej kurz, dlatego postanowiłam zrobić dla niej wdzianko. Zrobiłam tą osłonę już jakiś czas temu, ale jakoś mi nie szło robienie zdjęć- więc pokazuję ją wam dopiero teraz.
Co w trawie można znaleźć cz.2
Ostatnio ukończyłam drugą pracę z serii „Co w trawie można znaleźć”. Ta kolekcja prac jest inspirowana roślinami, kwiatami, łąką ,czyli tym co można znaleźć w trawie. Pierwsza praca była inspirowana kwitami łubinu. Tym razem moją inspiracją było pole maków. I kolejny raz próbowałam przedstawić kompozycję kolorystyczną tego miejsca przy pomocy kawałków tkanin, bardzo geometrycznych kawałków …