Pomysł na ten projekt był prosty i opierał się głównie na trójkątach. Początkowo więc skupiłam się na cięciu dwóch rodzajów materiału na trójkąty.
Gdy cięcie dobiegło końca, mogłam się zabrać za zszywanie kwadratów. Cała zabawa zaczęła sie gdy z otrzymanych kwadratów układałam wzór i postanowiłam zrezygnować z wcześniejszych założeń.
Zdecydowałam, że wzór quiltu będzie przedstawiał zygzaki rozchodzące się na obie strony od środka quiltu. I tak- zaczęło się od zmiany wzoru, a skończyło się na tym, że ten projekt stał się „wielką improwizacją”.
Kolejnym etapem było kanapkowanie wszystkich trzech warstw, czyli połączenie ze sobą gotowego patchworku, wypełnienia i tkaniny, która znajdzie się na spodzie quiltu. Jednak najdłużej trwało pikowanie- nic dziwnego, jeżeli na pracę nad quiltem można poświęcić nie więcej niż 1-2 godziny dziennie.
Peacock feathers Ostatnio najlepiej wychodzą mi projekty, których nie planuję – które jednak muszę zrobić, bo inaczej pęknę 😉 Tak było również w przypadku tych piór, po prostu musiałam je zrobić, inaczej nie mogłabym spać w nocy. Wszystko miałam zaplanowane w głowie, wystarczyło tylko usiąść do maszyny i to uszyć. Z bloczków z gotowymi piórami …
Nie jest tajemnicą, że kolekcjonuję wszystkie skrawki tkanin, które zostają mi po szyciu.Nie jest również tajemnicą, że mam ich już naprawdę sporo, więc postanowiłam coś z nich stworzyć.Wymyśliłam więc, że na próbę zrobię art quilt (scrap art lub jak ja mówię, skrawkowiec) i poszło całkiem nieźle.Poszło na tyle bodrze, że całą pracę uda ło mi …
Żyję, szyję i na nic mi ostatnio nie starcza czasu. Ciekawe, czy to ja tak zwolniłam, czy to wszystko dookoła przyśpieszyło 😉 Prócz zajmowania się dziećmi, domem i szyciem quiltu ślubnego, właściwie nic innego nie robię. Powoli robi się ze mnie odludek. Myślę, że gdyby nie internet, to w ogóle nie miałabym kontaktu z ludźmi. …
Quilt Zic Zac- trójkąty
Quilt Zic Zac- triangles
Pomysł na ten projekt był prosty i opierał się głównie na trójkątach. Początkowo więc skupiłam się na cięciu dwóch rodzajów materiału na trójkąty.
Gdy cięcie dobiegło końca, mogłam się zabrać za zszywanie kwadratów. Cała zabawa zaczęła sie gdy z otrzymanych kwadratów układałam wzór i postanowiłam zrezygnować z wcześniejszych założeń.
Zdecydowałam, że wzór quiltu będzie przedstawiał zygzaki rozchodzące się na obie strony od środka quiltu. I tak- zaczęło się od zmiany wzoru, a skończyło się na tym, że ten projekt stał się „wielką improwizacją”.
Kolejnym etapem było kanapkowanie wszystkich trzech warstw, czyli połączenie ze sobą gotowego patchworku, wypełnienia i tkaniny, która znajdzie się na spodzie quiltu. Jednak najdłużej trwało pikowanie- nic dziwnego, jeżeli na pracę nad quiltem można poświęcić nie więcej niż 1-2 godziny dziennie.
Podobne posty
Pawie pióra
Peacock feathers Ostatnio najlepiej wychodzą mi projekty, których nie planuję – które jednak muszę zrobić, bo inaczej pęknę 😉 Tak było również w przypadku tych piór, po prostu musiałam je zrobić, inaczej nie mogłabym spać w nocy. Wszystko miałam zaplanowane w głowie, wystarczyło tylko usiąść do maszyny i to uszyć. Z bloczków z gotowymi piórami …
Skrawkowy art quilt – wartość szycia
Nie jest tajemnicą, że kolekcjonuję wszystkie skrawki tkanin, które zostają mi po szyciu.Nie jest również tajemnicą, że mam ich już naprawdę sporo, więc postanowiłam coś z nich stworzyć.Wymyśliłam więc, że na próbę zrobię art quilt (scrap art lub jak ja mówię, skrawkowiec) i poszło całkiem nieźle.Poszło na tyle bodrze, że całą pracę uda ło mi …
Żyję, szyję i …
Żyję, szyję i na nic mi ostatnio nie starcza czasu. Ciekawe, czy to ja tak zwolniłam, czy to wszystko dookoła przyśpieszyło 😉 Prócz zajmowania się dziećmi, domem i szyciem quiltu ślubnego, właściwie nic innego nie robię. Powoli robi się ze mnie odludek. Myślę, że gdyby nie internet, to w ogóle nie miałabym kontaktu z ludźmi. …
Quilt Zic Zac-gotowy
Quilt Zic Zac- it’s ready Oto dzieło mojej ostatniej (długiej) pracy. Wymiary tego quiltu to 155 cm x 190 cm – nie jest więc znowu taki mały.