Dzisiaj chcę Wam pokazać trzy okrągłe art quilty, które udało mi się ostatnio dokończyć w ekspresowym tempie. To cytryna, figi i jabłko. Różne etapy pracy nad tymi quiltami zaczęłam pokazywać na Instagramie już we wrześniu 2021. Jeśli zaglądacie czasem na mój profil, to pewnie już je widzieliście. Myślę, że skończyłabym je już dawno temu, gdyby nie fakt, że nie mogłam się zdecydować jak wykończyć ich brzegi. Tak, zastanawianie się nad tym zajęło mi tak dużo czasu. No cóż, nie lubię robić niczego wbrew sobie, inaczej mówiąc na siłę, więc czekałam i myślałam. I tak do ostatniego weekendu, kiedy wreszcie stwierdziłam, że te prace i tak najlepiej wyglądałyby oprawione, więc robienie lamówki mija się z celem. Dlatego wybrałam zabezpieczenie brzegów ściegiem zygzakowym. Ten ścieg świetnie sprawdza mi się w pocztówkach i tutaj też pasuje idealnie, bo prace są niewielkie. Przy większym formacie chyba bym się nie zdecydowała na taki krok. Chciałabym zrobić jeszcze kilka prac owocowych w tym rozmiarze, ale zobaczę co z tego wyjdzie. Wszystkie trzy prace są tej samej wielkości i mają średnicę 29 cm (około 11,5 cala). Te trzy kółka owocowe pasują kolorystyką i tematem do moich prac z kolekcji „Veggie”, to celowe działanie. W zeszłym roku postanowiłam, że będę powiększać tą kolekcję, dodając do niej nowe elementy. Doszłam do wniosku, że fajnie byłoby mieć choć jedną kolekcję, która mogłaby wraz z innymi pracami tworzyć ciekawą całość. Materiały:
English: Today I want to show you three round art quilts that I recently managed to finish at an express rate. It’s lemon, figs, and an apple. I started showing various stages of work on these quilts on Instagram in September 2021. If you have been visiting my profile from time to time, you have probably already seen them. I think I would have finished them a long time ago, had it not been for the fact that I couldn’t decide how to finish their edges. Yes, it took me so long to think about it. Well, I don’t like doing anything against myself, in other words by force, so I waited and thought. And so until last weekend, when I finally decided that these works would look best framed anyway, so making trimmings is pointless. That is why I chose the edge protection with a zigzag stitch. This stitch works great for postcards and it also fits here perfectly, because the works are small. With a larger format, I would probably not take such a step. I’d like to do a few more fruit pieces of this size, but I’ll see what comes out of it. All three works are the same size and measure 29 cm (approximately 11.5 inches) in diameter. These three fruit circles match the colors and theme of my works from the „Veggie” collection, it is a deliberate action. Last year I decided to expand this collection by adding new elements to it. I came to the conclusion that it would be nice to have at least one collection that could create an interesting whole together with other works. Materials:
Karolina, it is always fun to watch your ideas come to life. Thanks for sharing once again and do take care dear lady.
Thanks for sharing you ideas and life.
Little Red Riding Hood Styczeń nadszedł, więc czas na kolejny Sew Along w Szczecin Szyje. Tym razem tematem do szycia był… nie, nie bałwan, tylko dowolna kosmetyczka. Ja postanowiłam odkurzyć swoje stare zapasy tkanin i wykorzystać trochę czerwieni. Tkanina z postacią Czerwonego Kapturka czekała na wykorzystanie ponad rok, jest to jedna z pierwszych tkanin, które …
Jeśli śledzicie moje konto na Instagramie, to dobrze wiecie, że od jakiegoś czasu pracuję również z ręcznym haftem. Nigdy nie podejrzewałam, że ręczne haftowanie spodoba mi się tak bardzo. Cieszę się, że tak się stało i choć nie wiem jak długo to będzie trwało, to jestem pewna tego, że czas spędzony na haftowaniu jest wart …
Dwie nowe pocztówki – stworzone jak zwykle z tęsknoty za wiosną i latem, za ciepłym wiatrem wiejącym pośród łąk i pchającym chmury po niebie.Na szczęście mamy już końcówka lutego i powoli można poczuć wiosnę, chowającą się gdzieś niedaleko za rogiem.
Jeśli odwiedzacie mojego bloga lub Instagram, to dobrze wiecie, że bardzo polubiłam robienie patchworkowych pocztówek. Są niewielkie i można nad nimi pracować dosłownie wszędzie, nawet w samochodzie czy siedząc na ławce w parku. Dzisiaj chcę Wam pokazać kolejną z serii moich pocztówek (poprzednie możecie znaleźć tu i tu), tym razem zainspirowała mnie wiosna.
Owocowo / Fruity
Dzisiaj chcę Wam pokazać trzy okrągłe art quilty, które udało mi się ostatnio dokończyć w ekspresowym tempie. To cytryna, figi i jabłko.
Różne etapy pracy nad tymi quiltami zaczęłam pokazywać na Instagramie już we wrześniu 2021. Jeśli zaglądacie czasem na mój profil, to pewnie już je widzieliście.
Myślę, że skończyłabym je już dawno temu, gdyby nie fakt, że nie mogłam się zdecydować jak wykończyć ich brzegi. Tak, zastanawianie się nad tym zajęło mi tak dużo czasu. No cóż, nie lubię robić niczego wbrew sobie, inaczej mówiąc na siłę, więc czekałam i myślałam. I tak do ostatniego weekendu, kiedy wreszcie stwierdziłam, że te prace i tak najlepiej wyglądałyby oprawione, więc robienie lamówki mija się z celem. Dlatego wybrałam zabezpieczenie brzegów ściegiem zygzakowym. Ten ścieg świetnie sprawdza mi się w pocztówkach i tutaj też pasuje idealnie, bo prace są niewielkie. Przy większym formacie chyba bym się nie zdecydowała na taki krok. Chciałabym zrobić jeszcze kilka prac owocowych w tym rozmiarze, ale zobaczę co z tego wyjdzie.
Wszystkie trzy prace są tej samej wielkości i mają średnicę 29 cm (około 11,5 cala).
Te trzy kółka owocowe pasują kolorystyką i tematem do moich prac z kolekcji „Veggie”, to celowe działanie. W zeszłym roku postanowiłam, że będę powiększać tą kolekcję, dodając do niej nowe elementy. Doszłam do wniosku, że fajnie byłoby mieć choć jedną kolekcję, która mogłaby wraz z innymi pracami tworzyć ciekawą całość.
Materiały:
Karolina 🙂
English: Today I want to show you three round art quilts that I recently managed to finish at an express rate. It’s lemon, figs, and an apple.
I started showing various stages of work on these quilts on Instagram in September 2021. If you have been visiting my profile from time to time, you have probably already seen them.
I think I would have finished them a long time ago, had it not been for the fact that I couldn’t decide how to finish their edges. Yes, it took me so long to think about it. Well, I don’t like doing anything against myself, in other words by force, so I waited and thought. And so until last weekend, when I finally decided that these works would look best framed anyway, so making trimmings is pointless. That is why I chose the edge protection with a zigzag stitch. This stitch works great for postcards and it also fits here perfectly, because the works are small. With a larger format, I would probably not take such a step. I’d like to do a few more fruit pieces of this size, but I’ll see what comes out of it.
All three works are the same size and measure 29 cm (approximately 11.5 inches) in diameter.
These three fruit circles match the colors and theme of my works from the „Veggie” collection, it is a deliberate action. Last year I decided to expand this collection by adding new elements to it. I came to the conclusion that it would be nice to have at least one collection that could create an interesting whole together with other works.
Materials:
Karolina 🙂
Jeden komentarz do “Owocowo / Fruity”
Deb Cox
Karolina, it is always fun to watch your ideas come to life. Thanks for sharing once again and do take care dear lady.
Thanks for sharing you ideas and life.
Podobne posty
Czerwony kapturek
Little Red Riding Hood Styczeń nadszedł, więc czas na kolejny Sew Along w Szczecin Szyje. Tym razem tematem do szycia był… nie, nie bałwan, tylko dowolna kosmetyczka. Ja postanowiłam odkurzyć swoje stare zapasy tkanin i wykorzystać trochę czerwieni. Tkanina z postacią Czerwonego Kapturka czekała na wykorzystanie ponad rok, jest to jedna z pierwszych tkanin, które …
Ewolucja jajka sadzonego i niespodzianka
Jeśli śledzicie moje konto na Instagramie, to dobrze wiecie, że od jakiegoś czasu pracuję również z ręcznym haftem. Nigdy nie podejrzewałam, że ręczne haftowanie spodoba mi się tak bardzo. Cieszę się, że tak się stało i choć nie wiem jak długo to będzie trwało, to jestem pewna tego, że czas spędzony na haftowaniu jest wart …
Miniaturowe haftowane ręcznie łąki
Dwie nowe pocztówki – stworzone jak zwykle z tęsknoty za wiosną i latem, za ciepłym wiatrem wiejącym pośród łąk i pchającym chmury po niebie.Na szczęście mamy już końcówka lutego i powoli można poczuć wiosnę, chowającą się gdzieś niedaleko za rogiem.
Wiosenna seria patchworkowych pocztówek
Jeśli odwiedzacie mojego bloga lub Instagram, to dobrze wiecie, że bardzo polubiłam robienie patchworkowych pocztówek. Są niewielkie i można nad nimi pracować dosłownie wszędzie, nawet w samochodzie czy siedząc na ławce w parku. Dzisiaj chcę Wam pokazać kolejną z serii moich pocztówek (poprzednie możecie znaleźć tu i tu), tym razem zainspirowała mnie wiosna.