Nowy rok, nowe pomysły (no może część, bo nadal mam dużo starych, których jeszcze nie zrealizowałam), nowe możliwości 🙂
Po pierwsze, chciałam Wam pokazać moją najnowszą maszynę – tak kolejną.
Marzyłam o niej i wreszcie jestem szczęśliwa, bo mam własnego Singera Featherweight 221K… i już wiem, że chcę następnego 😉
Maszyna pochodzi z czerwca 1952 roku i mimo swoich lat chodzi jak zegarek – nie było łatwo znaleźć tą maszynę w Polsce.
Oczywiście musiałam ją wyczyścić i naoliwić.
Przetestowałam ją ostatnio szyjąc dla siebie makatkę motywującą mnie do szycia.
Pomimo braku stopki z górnym transportem, udało mi się nawet wszyć lamówkę na tej maszynie.
Nie dziwie mnie teraz fakt, że tyle osób wybiera tę właśnie maszyną na warsztaty – jest mała, lekka i dzięki walizce bardzo poręczna.
Teraz kilka słów o makatce „Sew Happy” – bo szycie to prawdziwa przyjemność.
Makatka powstała z połączenia dwóch bloczków paper piecing, oba to moje darmowe wzory dostępne TU i TU.
Kolorki musiały być oczywiście bardzo żywe i wesołe.
Jeszcze tylko kilka tasiemek i drobny haft i makatka była gotowa.
Pikowanie wykonałam używając nici Aurifil WT50, natomiast napis został wyhaftowany nicią WT12.
Makatka (23 cm x 51 cm) oczywiście zawisła nad moją maszyną – lubię takie drobiazgi.
Wszystkim życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2016.
Pozdrawiam
Karolina
English: New year, new ideas (well, maybe part of it, because I still have a lot of old, that I haven’t realized yet) new possibilities 🙂 First, I wanted to show you my newest machine – yes, another one. I dreamed about it and finally I’m happy, because I have my very own Singer Featherweight 221K … and I already know that I want the next one 😉 The machine comes from June 1952 and despite its years, works great – it really wasn’t easy to find this machine in Poland. Of course I had to clean it and lubricate first. I tested it recently while I was sewing wall hanging for me. Despite the lack of top transport foot, I even managed to sew the binding on that machine. It doesn’t surprise me now that so many people choose this typ of machine for the workshop – it is small, lightweight and handy thanks to the suitcase. Now a few words about the wall hanging „Sew Happy” – because sewing is a real pleasure. Wall hanging was created from the combination of two paper piecing blocks, both are my free patterns available HERE and HERE. The colors have to be obviously very vivid and happy. Just a few ribbons and a small embroidery and a wall hanging was ready. Quilting was made using Aurifil WT50, and the inscription was embroidered with WT12. Wall hanging (23 cm x 51 cm) found its place over my sewing machine – I like that kind of little things. I wish you all a Happy New Year Regards Karolina
Cuda. Maszyna w obu wydaniach marzenie! Jak to jest, że nie można poprzestać na jednej maszynie, jednej półce z tkaninami, jednej szufladzie z nićmi… Wspaniałego 2016!
Siedzimy w domu, stosując samoizolację i chroniąc się przed koronowirusem – pewnie jak większość świata.To świetny sposób na rozwijanie swojej kreatywności i pracowanie nad projektami, na które nie mieliśmy wcześniej czasu.Tym sposobem udało mi się dokończyć trzecią część mojej ostatniej serii prac.Ten kawałek był inspirowany mimozą, choć gdy teraz na niego patrzę, to przychodzi mi …
Nigdy tego nie planowałam. Nigdy też nie myślałam o robieniu „biżuterii” – wielkie słowo. Po prostu doszłam do wniosku, że skoro już robię tkaninowe art quiltu w rozmiarze pocztówek, to czemu nie spróbować zrobić czegoś w formie i rozmiarze znaczka pocztowego. Jakiś czas temu stwierdziłam, że nie warto się ograniczać do szycia w jeden sposób, …
Od lat zbieram skrawki nici, wiecie, bo zawsze coś zostanie po szyciu.I tak, w pudełku, które zwykle stoi przy maszynie, nazbierało się ich całkiem sporo.Stwierdziłam, że to idealny moment by coś z nich zrobić i uszyłam z tych nitek piórnik.W pierwszej kolejności musiałam zrobić materiał ze skrawków nici.Poukładałam więc skrawki nitek na kawałku wypełnienia bawełnianego …
Apron of the July SAL Zgodnie z wytycznymi do uszycia w lipcowym SAL-u był fartuszek- dowolny. Ja postanowiłam uszyć letni fartuszek z bawełny, którą ma wzorek w różnokolorowe japonki. Wyszło bardzo kolorowo i wesoło- i dobrze o to chodziło. English: According to the guidelines to sew in the July SAL was an apron. I decided to …
Nowy rok szycia – nowe możliwości
New Year of sewing – new possibilities
Nowy rok, nowe pomysły (no może część, bo nadal mam dużo starych, których jeszcze nie zrealizowałam), nowe możliwości 🙂
Po pierwsze, chciałam Wam pokazać moją najnowszą maszynę – tak kolejną.
Marzyłam o niej i wreszcie jestem szczęśliwa, bo mam własnego Singera Featherweight 221K… i już wiem, że chcę następnego 😉
Maszyna pochodzi z czerwca 1952 roku i mimo swoich lat chodzi jak zegarek – nie było łatwo znaleźć tą maszynę w Polsce.
Oczywiście musiałam ją wyczyścić i naoliwić.
Przetestowałam ją ostatnio szyjąc dla siebie makatkę motywującą mnie do szycia.
Pomimo braku stopki z górnym transportem, udało mi się nawet wszyć lamówkę na tej maszynie.
Nie dziwie mnie teraz fakt, że tyle osób wybiera tę właśnie maszyną na warsztaty – jest mała, lekka i dzięki walizce bardzo poręczna.
Teraz kilka słów o makatce „Sew Happy” – bo szycie to prawdziwa przyjemność.
Makatka powstała z połączenia dwóch bloczków paper piecing, oba to moje darmowe wzory dostępne TU i TU.
Kolorki musiały być oczywiście bardzo żywe i wesołe.
Jeszcze tylko kilka tasiemek i drobny haft i makatka była gotowa.
Pikowanie wykonałam używając nici Aurifil WT50, natomiast napis został wyhaftowany nicią WT12.
Makatka (23 cm x 51 cm) oczywiście zawisła nad moją maszyną – lubię takie drobiazgi.
Wszystkim życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2016.
Pozdrawiam
Karolina
English: New year, new ideas (well, maybe part of it, because I still have a lot of old, that I haven’t realized yet) new possibilities 🙂
First, I wanted to show you my newest machine – yes, another one.
I dreamed about it and finally I’m happy, because I have my very own Singer Featherweight 221K … and I already know that I want the next one 😉
The machine comes from June 1952 and despite its years, works great – it really wasn’t easy to find this machine in Poland.
Of course I had to clean it and lubricate first.
I tested it recently while I was sewing wall hanging for me.
Despite the lack of top transport foot, I even managed to sew the binding on that machine.
It doesn’t surprise me now that so many people choose this typ of machine for the workshop – it is small, lightweight and handy thanks to the suitcase.
Now a few words about the wall hanging „Sew Happy” – because sewing is a real pleasure.
Wall hanging was created from the combination of two paper piecing blocks, both are my free patterns available HERE and HERE.
The colors have to be obviously very vivid and happy.
Just a few ribbons and a small embroidery and a wall hanging was ready.
Quilting was made using Aurifil WT50, and the inscription was embroidered with WT12.
Wall hanging (23 cm x 51 cm) found its place over my sewing machine – I like that kind of little things.
I wish you all a Happy New Year
Regards
Karolina
7 komentarzy do “Nowy rok szycia – nowe możliwości”
Jo Ho
<3
Asia jarts
Ale mini mini ta maszyna – cudo – będzie zaczątkiem muzeum – a makatka piękna do pracowni:)
PatchTworki
Pękne obie Panie 😉 Maszyna i Makatka 🙂
PatchTworki
No miało być „piękne”…
Maja
Cuda. Maszyna w obu wydaniach marzenie! Jak to jest, że nie można poprzestać na jednej maszynie, jednej półce z tkaninami, jednej szufladzie z nićmi… Wspaniałego 2016!
Małgorzata
Lato zimą! Bajkowo, tęczowo, radośnie, inspirująco 🙂
I takiego Nowego Roku życzę. I jeszcze zdrowia!
Valerie
It is the most beautiful and the loveliest machine to sew with. Enjoy.
Podobne posty
Co w trawie można znaleźć cz.3
Siedzimy w domu, stosując samoizolację i chroniąc się przed koronowirusem – pewnie jak większość świata.To świetny sposób na rozwijanie swojej kreatywności i pracowanie nad projektami, na które nie mieliśmy wcześniej czasu.Tym sposobem udało mi się dokończyć trzecią część mojej ostatniej serii prac.Ten kawałek był inspirowany mimozą, choć gdy teraz na niego patrzę, to przychodzi mi …
Tkanina artystyczna w formie broszki – miniaturowe art quilty
Nigdy tego nie planowałam. Nigdy też nie myślałam o robieniu „biżuterii” – wielkie słowo. Po prostu doszłam do wniosku, że skoro już robię tkaninowe art quiltu w rozmiarze pocztówek, to czemu nie spróbować zrobić czegoś w formie i rozmiarze znaczka pocztowego. Jakiś czas temu stwierdziłam, że nie warto się ograniczać do szycia w jeden sposób, …
Piórnik ze skrawków nici
Od lat zbieram skrawki nici, wiecie, bo zawsze coś zostanie po szyciu.I tak, w pudełku, które zwykle stoi przy maszynie, nazbierało się ich całkiem sporo.Stwierdziłam, że to idealny moment by coś z nich zrobić i uszyłam z tych nitek piórnik.W pierwszej kolejności musiałam zrobić materiał ze skrawków nici.Poukładałam więc skrawki nitek na kawałku wypełnienia bawełnianego …
Fartuszek z lipcowego SAL-u
Apron of the July SAL Zgodnie z wytycznymi do uszycia w lipcowym SAL-u był fartuszek- dowolny. Ja postanowiłam uszyć letni fartuszek z bawełny, którą ma wzorek w różnokolorowe japonki. Wyszło bardzo kolorowo i wesoło- i dobrze o to chodziło. English: According to the guidelines to sew in the July SAL was an apron. I decided to …