Zszywanie ze sobą kawałków apple core to doskonały sposób na trening szycia po łuku, umiejętność ta przydaje się bardzo osobom, które lubią szyć. Gorąco polecam to ćwiczenie , które w znacznym stopniu pomoże nam poszerzyć wachlarz naszych możliwości.
Oto gotowy pozszywany patchwork.
Jeśli chodzi o mnie to dość szybko opanowałam tę umiejętność i teraz, z perspektywy czasu, mogę powiedzieć, że najlepiej mi się zszywa kawałki apple core bez żadnych szpilek- po prostu intuicyjnie przy użyciu samych rączek i maszyny oczywiście. Z czystym sumieniem mogę wam odradzić używanie szpilek przy zszywaniu dwóch kawałku po łuku. Jest to zupełnie zbędne. Najlepszym rozwiązanie jest po prostu ćwiczenie do skutku.
Wybrany przeze mnie wzór był prosty – lubię prostotę. Wybrana tkanina miała trochę szalony, hipisowski wzór- to również coś co lubię. To będzie dziecięcy quilt, więc rozmiary nie będą zbyt wielkie.
Pozostało mi jednak wykończenie quiltu oraz obszycie go lamówką. W kolejnych postach zaprezentuję wam gotowy quilt.
PS: Muszę się pochwalić.Udało mi się kupić ostatnio naprawdę fajne tkaniny. Nie mogę się doczekać żeby coś z nich uszyć.
Hello Pig Quilt Jakiś czas to trwało, ale wreszcie skończyłam 🙂 To było Najlepsze z moich dotychczasowych ćwiczeń. Do pikowania używałam jedynie stopki do free motion quilting, szło świetnie, choć niektóre z dłuższych linii były cięższe do zrobienia. Wiele rzeczy nauczyłam się przy szyciu tego quiltu i dzięki temu wiem co będę musiała zmienić przy …
Pierwszy patchwork pikowanie i wykańczanie Nie jestem zwolenniczką używania kleju ani agrafek do łączenia warstw- zastosowałam więc inną metodę, podpatrzoną u Anny Marii Horner. Jest to trochę czasochłonna metoda a polega po prostu na ręcznym pozszywaniu wszystkich trzech warstw, nie należy przy tym zbytnio dbać o estetykę, ponieważ chodzi tylko o ich połączenie na czas …
Dzisiaj jest dzień szczęśliwej poczty! Właśnie otrzymałam mój egzemplarz letniego wydania Art Quilting Studio, z (nadal nie mogę w to uwierzyć) moim pierwszym artykułem w środku. Bardzo się cieszę, że znalazłem się w tym wydaniu Art Quilting Studio z tak wieloma wspaniałymi artystami. Jestem również zaszczycona i niezwykle wdzięczna za możliwość współpracy z firmą Stampington.
Ogryzek do ogryzka – apple core
Apple core
Apple core- tym właśnie ostatnio się zajmowałam.
Zszywanie ze sobą kawałków apple core to doskonały sposób na trening szycia po łuku, umiejętność ta przydaje się bardzo osobom, które lubią szyć. Gorąco polecam to ćwiczenie , które w znacznym stopniu pomoże nam poszerzyć wachlarz naszych możliwości.
Oto gotowy pozszywany patchwork.
Jeśli chodzi o mnie to dość szybko opanowałam tę umiejętność i teraz, z perspektywy czasu, mogę powiedzieć, że najlepiej mi się zszywa kawałki apple core bez żadnych szpilek- po prostu intuicyjnie przy użyciu samych rączek i maszyny oczywiście. Z czystym sumieniem mogę wam odradzić używanie szpilek przy zszywaniu dwóch kawałku po łuku. Jest to zupełnie zbędne. Najlepszym rozwiązanie jest po prostu ćwiczenie do skutku.
Wybrany przeze mnie wzór był prosty – lubię prostotę. Wybrana tkanina miała trochę szalony, hipisowski wzór- to również coś co lubię. To będzie dziecięcy quilt, więc rozmiary nie będą zbyt wielkie.
Pozostało mi jednak wykończenie quiltu oraz obszycie go lamówką. W kolejnych postach zaprezentuję wam gotowy quilt.
PS: Muszę się pochwalić.Udało mi się kupić ostatnio naprawdę fajne tkaniny. Nie mogę się doczekać żeby coś z nich uszyć.
Podobne posty
Mały kwadrat część 2
Little Square part 2 W drugiej części opowieści o tym quilcie, skupię się głównie na pikowaniu i zaprezentowaniu efektu końcowego mojej pracy nad nim.
Hello Pig Quilt
Hello Pig Quilt Jakiś czas to trwało, ale wreszcie skończyłam 🙂 To było Najlepsze z moich dotychczasowych ćwiczeń. Do pikowania używałam jedynie stopki do free motion quilting, szło świetnie, choć niektóre z dłuższych linii były cięższe do zrobienia. Wiele rzeczy nauczyłam się przy szyciu tego quiltu i dzięki temu wiem co będę musiała zmienić przy …
Pierwszy patchwork
Pierwszy patchwork pikowanie i wykańczanie Nie jestem zwolenniczką używania kleju ani agrafek do łączenia warstw- zastosowałam więc inną metodę, podpatrzoną u Anny Marii Horner. Jest to trochę czasochłonna metoda a polega po prostu na ręcznym pozszywaniu wszystkich trzech warstw, nie należy przy tym zbytnio dbać o estetykę, ponieważ chodzi tylko o ich połączenie na czas …
Publikacja w Art Quilting Studio / lato 2018
Dzisiaj jest dzień szczęśliwej poczty! Właśnie otrzymałam mój egzemplarz letniego wydania Art Quilting Studio, z (nadal nie mogę w to uwierzyć) moim pierwszym artykułem w środku. Bardzo się cieszę, że znalazłem się w tym wydaniu Art Quilting Studio z tak wieloma wspaniałymi artystami. Jestem również zaszczycona i niezwykle wdzięczna za możliwość współpracy z firmą Stampington.