Od grudnia pracowałam nad serią pocztówek warzywnych. Jeśli śledzicie mój profil na Instagramie, to z pewnością już je widzieliście. Tak mnie ta praca wciągnęła, że powstało ich 9 i to chyba nie jest ostateczna ich liczba, bo w głowie mam już kilka kolejnych pomysłów na nowe. Niektóre z nich są w całości szyte maszynowo, jednak starałam się by wyróżniały je ręcznie haftowane detale. Warzywa, owoce, rośliny, to tematy, które są mi najbliższe. Nic dziwnego, natura to najlepsze źródło inspiracji. Wszystkie pocztówki mają wymiar około 10 x 15 cm (4 x 6 inches). Do szycia używałam głownie bawełny shot od Kaffe Fassett, batików i różnych grubości nici bawełnianych Aurifil.
English: Veggie postcards Since December I have been working on a series of vegetable postcards. If you follow my Instagram profile, you must have seen them already. This work absorbed me so much that there were 9 of them and it is probably not the final number, because I already have several more ideas for new ones in my head. Some of them are entirely machine-sewn, but I tried to make them distinguished by hand-embroidered details. Vegetables, fruits, and plants – these topics are closest to me. No wonder, nature is the best source of inspiration. All postcards measure approximately 10 x 15 cm (4 x 6 inches). For sewing, I mainly used shot cotton from Kaffe Fassett, batiks, and various thicknesses of Aurifil cotton threads.
Hare bag Moja, wymarzona i jedyna w swoim rodzaju. Torbę chciałam sobie uszyć od kiedy zaczęłam szyć na maszynie. To miał być taki mój znak rozpoznawczy, wizytówka tego czym się zajmuję. To efekt połączenia kilku moich ulubionych technik, slashingu (którego już dawno chciałam spróbować), aplikacji i pikowania. Slashingu na pewno jeszcze użyję, to zdecydowanie coś …
Siedzimy w domu, stosując samoizolację i chroniąc się przed koronowirusem – pewnie jak większość świata.To świetny sposób na rozwijanie swojej kreatywności i pracowanie nad projektami, na które nie mieliśmy wcześniej czasu.Tym sposobem udało mi się dokończyć trzecią część mojej ostatniej serii prac.Ten kawałek był inspirowany mimozą, choć gdy teraz na niego patrzę, to przychodzi mi …
Wschód czy zachód słońca?Czy to ma jakieś znaczenie? – no może jedynie takie, że wschód słońca rozpoczyna dzień a zachód słońca go kończy.Dla mnie jednak najważniejsze jest to, że oba bywają niezwykle piękne.Jest coś fascynującego w kolorach, które maluje na niebie słońce, zbliżając się do horyzontu.
Wild roses Patchworkowa kosmetyczka z aplikacjami dzikich róż… na powitanie wiosny. Uwielbiam kontrasty, w tym wypadku połączyłam ze sobą żółty, różowy i zielony. Zimno u nas ostatnio, więc nadal czekam aż prawdziwe dzikie róże zakwitną… teraz popatrzę sobie na moje róże.
Warzywne pocztówki
Od grudnia pracowałam nad serią pocztówek warzywnych.
Jeśli śledzicie mój profil na Instagramie, to z pewnością już je widzieliście.
Tak mnie ta praca wciągnęła, że powstało ich 9 i to chyba nie jest ostateczna ich liczba, bo w głowie mam już kilka kolejnych pomysłów na nowe.
Niektóre z nich są w całości szyte maszynowo, jednak starałam się by wyróżniały je ręcznie haftowane detale.
Warzywa, owoce, rośliny, to tematy, które są mi najbliższe.
Nic dziwnego, natura to najlepsze źródło inspiracji.
Wszystkie pocztówki mają wymiar około 10 x 15 cm (4 x 6 inches).
Do szycia używałam głownie bawełny shot od Kaffe Fassett, batików i różnych grubości nici bawełnianych Aurifil.
English: Veggie postcards
Since December I have been working on a series of vegetable postcards.
If you follow my Instagram profile, you must have seen them already.
This work absorbed me so much that there were 9 of them and it is probably not the final number, because I already have several more ideas for new ones in my head.
Some of them are entirely machine-sewn, but I tried to make them distinguished by hand-embroidered details.
Vegetables, fruits, and plants – these topics are closest to me.
No wonder, nature is the best source of inspiration.
All postcards measure approximately 10 x 15 cm (4 x 6 inches).
For sewing, I mainly used shot cotton from Kaffe Fassett, batiks, and various thicknesses of Aurifil cotton threads.
Podobne posty
Zajęcza torba
Hare bag Moja, wymarzona i jedyna w swoim rodzaju. Torbę chciałam sobie uszyć od kiedy zaczęłam szyć na maszynie. To miał być taki mój znak rozpoznawczy, wizytówka tego czym się zajmuję. To efekt połączenia kilku moich ulubionych technik, slashingu (którego już dawno chciałam spróbować), aplikacji i pikowania. Slashingu na pewno jeszcze użyję, to zdecydowanie coś …
Co w trawie można znaleźć cz.3
Siedzimy w domu, stosując samoizolację i chroniąc się przed koronowirusem – pewnie jak większość świata.To świetny sposób na rozwijanie swojej kreatywności i pracowanie nad projektami, na które nie mieliśmy wcześniej czasu.Tym sposobem udało mi się dokończyć trzecią część mojej ostatniej serii prac.Ten kawałek był inspirowany mimozą, choć gdy teraz na niego patrzę, to przychodzi mi …
Wschód czy zachód słońca?
Wschód czy zachód słońca?Czy to ma jakieś znaczenie? – no może jedynie takie, że wschód słońca rozpoczyna dzień a zachód słońca go kończy.Dla mnie jednak najważniejsze jest to, że oba bywają niezwykle piękne.Jest coś fascynującego w kolorach, które maluje na niebie słońce, zbliżając się do horyzontu.
Patchworkowe dzikie róże z batiku
Wild roses Patchworkowa kosmetyczka z aplikacjami dzikich róż… na powitanie wiosny. Uwielbiam kontrasty, w tym wypadku połączyłam ze sobą żółty, różowy i zielony. Zimno u nas ostatnio, więc nadal czekam aż prawdziwe dzikie róże zakwitną… teraz popatrzę sobie na moje róże.