Ten projekt chodził mi po głowie już od dłuższego czasu. Zawsze największym źródłem inspiracji była dla mnie natura, tym razem padło na świnki. Przeglądałam i zbierałam różne zdjęcia świnek i prosiaczków, aż wreszcie powstał ostateczny szkic tego co chciałam osiągnąć. Nie jest to typowy projekt i może dobrze. Od samego początku założyłam, że zrobię to po swojemu, nie oglądając się na żadne utarte kanony, przyjęte zasady, czy obowiązującą modę. Prezentuję wam na razie sam patchwork, którego wymiary to ok. 100 cm x 100 cm. Docelowo będzie to wiszący quilt. Mam nadzieję, że spodoba wam się mój projekt choć odbiega nieco od typowych prac patchworkowych.
Udało mi się również zrobić kilka zdjęć pracowni, dzięki czemu mogę wam pokazać jak ona teraz wygląda.
English: I had this project in my head for a long time. Always the greatest source of inspiration for me was nature, this time I chose the pig. I looked through and I collected various photos of pigs and piglets, and finally created a final draft of what I wanted to achieve. This is not a typical project, and maybe that is a good thing. From the very beginning, I assumed that I will do it my way, without looking at any canons, accepted principles, or the prevailing fashion. I present to you only patchwork, which dimensions are 100 cm x 100 cm. Ultimately, it will be hanging quilt. I hope you will enjoy my project, although it differs a bit from the typical work of patchwork.
I also managed to take some pictures of the studio, so I can show you how she looks like now.
Świnka wymiata 😀
podoba mi się, że podchodzisz kreatywnie do szycia, a nie jedynie odtwórczo 🙂
a pracownia widzę coraz ciaśniejsza ci się robi hihihi 🙂
Karolina, świnka jest urocza 🙂 Już teraz jest pięknie, a jak wykończysz quilt, popikujesz… Działaj, działaj, bo bardzo jestem ciekawa efektu końcowego!
Jak ja Ci zazdroszczę pracowni, a właściwie tego, co widać na półkach ;P
Rewelacja ..mój zachwyt jest ogromny..
A w pracowni to najbardziej zazdroszczę Ci tej harmonii i spokoju jaki tam jest :-)Musze i ja o swojej zacząć myśleć w ten sam sposób 🙂
Ale przesłodka świnka 😀 Idealnie pasuje do Twojej pracowni, która btw. jest wow super! Podoba mi się mina kota, taka pytająca, dlaczego mnie nie uszyłaś? 😀
Zacznę od końca. Jakbym miała taką pracownię to chyba bym oszalała, matko też chcę taką!:D A świnka jest słodka!!!! Piękne kolory, fajnie to zszyłaś wszystko, no i to jest takie duże i ma być jeszcze większe… Cudo!
Dziękuję 🙂 Ja czasami się właśnie zastanawiam, czy nie oszalałam, zwłaszcza wtedy gdy łapię się na tym jak tam siedzę i się tylko gapię na to wszystko, zamiast szyć 🙂
U nas też ostatnio rządzą prosiaczki 😀 Mamy już 3 pluszowe, a nawet jednego drewnianego, ale jeszcze żaden nie został uszyty przeze mnie 🙂 Twój pomysł na prosiaka prezentuje się genialnie, bardzo mi się podoba, a mój mężczyzna (fan prosiaków) jest nim zachwycony 🙂
Jest niesamowity. Moje dziecko lubi taki program o facecie układającym niesamowite rzecz (ale znacznie słabsze) z dostępnych rzeczy. On używa gumowych materacy i układa na plaży łodzie podwodne (chyba mają dwa odcinki na krzyż i nadają…). To mi się z tamtym kojarzy, ale jest nieporównywalnie lepsze. Gdybym była nieprzyzwoicie bogata, wykupiłabym wszystkie Twoje dzieła:)
Pierwszy patchwork pikowanie i wykańczanie Nie jestem zwolenniczką używania kleju ani agrafek do łączenia warstw- zastosowałam więc inną metodę, podpatrzoną u Anny Marii Horner. Jest to trochę czasochłonna metoda a polega po prostu na ręcznym pozszywaniu wszystkich trzech warstw, nie należy przy tym zbytnio dbać o estetykę, ponieważ chodzi tylko o ich połączenie na czas …
Kolejna seria pocztówek, która nie miała jeszcze okazji trafić tu, na bloga.Postaci kotów stworzyłam ze wzorzystych tkanin Kaffe Fassett i doszłam do wniosku, że w tym wypadku wystarczy już wzorów.Dlatego na tła pocztówek wybrałam solidy, tkaniny jednobarwne FreeSpirit.Wyszło świetnie, wszystko do siebie pasuje, a koty są pięknie i wyraźnie widoczne.Wąsiki były wyszywane ręcznie, a cała …
Simple pluses Uwielbiam szyć z kwadratów, a ten quilt to kolejny dowód na to. Mój najnowszy ukończony quilt ma wymiary 186 cm x 206 cm (73″x 81″). Cały quilt uszyłam z tkanin Kaffe Fassett Collective, bardzo je lubię. Środek quiltu tworzy kompozycja plusów – pozytywna dawka kolorów i wzorów 🙂
Dzisiaj jest dzień szczęśliwej poczty! Właśnie otrzymałam mój egzemplarz letniego wydania Art Quilting Studio, z (nadal nie mogę w to uwierzyć) moim pierwszym artykułem w środku. Bardzo się cieszę, że znalazłem się w tym wydaniu Art Quilting Studio z tak wieloma wspaniałymi artystami. Jestem również zaszczycona i niezwykle wdzięczna za możliwość współpracy z firmą Stampington.
Chrum, chrum patchwork
Oink, oink patchwork
Ten projekt chodził mi po głowie już od dłuższego czasu. Zawsze największym źródłem inspiracji była dla mnie natura, tym razem padło na świnki. Przeglądałam i zbierałam różne zdjęcia świnek i prosiaczków, aż wreszcie powstał ostateczny szkic tego co chciałam osiągnąć. Nie jest to typowy projekt i może dobrze. Od samego początku założyłam, że zrobię to po swojemu, nie oglądając się na żadne utarte kanony, przyjęte zasady, czy obowiązującą modę. Prezentuję wam na razie sam patchwork, którego wymiary to ok. 100 cm x 100 cm. Docelowo będzie to wiszący quilt. Mam nadzieję, że spodoba wam się mój projekt choć odbiega nieco od typowych prac patchworkowych.
Udało mi się również zrobić kilka zdjęć pracowni, dzięki czemu mogę wam pokazać jak ona teraz wygląda.
English: I had this project in my head for a long time. Always the greatest source of inspiration for me was nature, this time I chose the pig. I looked through and I collected various photos of pigs and piglets, and finally created a final draft of what I wanted to achieve. This is not a typical project, and maybe that is a good thing. From the very beginning, I assumed that I will do it my way, without looking at any canons, accepted principles, or the prevailing fashion. I present to you only patchwork, which dimensions are 100 cm x 100 cm. Ultimately, it will be hanging quilt. I hope you will enjoy my project, although it differs a bit from the typical work of patchwork.
I also managed to take some pictures of the studio, so I can show you how she looks like now.
44 komentarze do “Chrum, chrum patchwork”
Niesamowity Kuferek
Jest prześliczny!
Karolina Bąkowska
Dziękuję 🙂
BeeInQuiltsLand
Karola – jesteś moim idolem!!! Jeszcze nigdy w życiu nie widziałam równie urokliwego prosiaka! :)))) A to przecież jeszcze nie koniec 🙂
Karolina Bąkowska
Dziękuję Kasiu 🙂 O tak wszystkie prosiaczki są urocze, dlatego tak mnie wkręcił ten temat 🙂
Paulina
Świnka wymiata 😀
podoba mi się, że podchodzisz kreatywnie do szycia, a nie jedynie odtwórczo 🙂
a pracownia widzę coraz ciaśniejsza ci się robi hihihi 🙂
Karolina Bąkowska
Dziękuję bardzo Paula 🙂 Tak niestety ciasno się robi 🙂
Iwona
Fantastyczny projek i wykonanie! Rewelacjyjny słodki prosiaczek! 🙂
Karolina Bąkowska
Dziękuję Iwonko, miło mi, że Tobie również się podoba 🙂
Aleksandra
rewelacja, prosiaczek świetny
oink
Karolina Bąkowska
Oink, Oink Dzięki Aleksandro 🙂
Jolcia
Ale świetna świnka 🙂
A… dlaczego właśnie świnka?
Karolina Bąkowska
Jolu, a czemu nie. Temat dobry jak każdy inny i jaki sympatyczny 🙂
Montownia Ody
Karolina, świnka jest urocza 🙂 Już teraz jest pięknie, a jak wykończysz quilt, popikujesz… Działaj, działaj, bo bardzo jestem ciekawa efektu końcowego!
Jak ja Ci zazdroszczę pracowni, a właściwie tego, co widać na półkach ;P
Karolina Bąkowska
Dziękuję 🙂 Też jestem ciekawa efektu końcowego.
Sylwia
Zawsze gdy spotykam prace ze świnkami to mam uśmiech na twarzy 🙂 Ciekawa jestem jak go wypikujesz 🙂
Karolina Bąkowska
Też miałam uśmiech na twarzy jak to szyłam 🙂 Mam w głowie kilka pomysłów na pikowanie.
Asia
o ja! niezła świnia 🙂
Karolina Bąkowska
Dzięki 🙂
Ewa
Rewelacja ..mój zachwyt jest ogromny..
A w pracowni to najbardziej zazdroszczę Ci tej harmonii i spokoju jaki tam jest :-)Musze i ja o swojej zacząć myśleć w ten sam sposób 🙂
Karolina Bąkowska
Dziękuję bardzo Ewciu, szkoda tylko, że mam tak mało czasu na siedzenie w pracowni 🙂
bagiennka
Przesłodki prosiak i do tego wszystko tak fajnie skomponowane – dobra robota 😉
Karolina Bąkowska
Dziękuję bardzo 🙂
kasia ino-ino
prosiaczek jest cudny! bardzo sympatyczny 🙂
ciekawa jestem pikowania….
a pracownia przytulna… i… takie w niej spokój… dobra energia 🙂
Karolina Bąkowska
Dziękuję Kasiu, nie mogę się już doczekać pikowania 🙂
Klaudia Nejman
Szalona, wesoła świnka. Fantastyczny pomysł a pikowanie to będzie wisienka na torcie 😀 😉 Czekam na finał 🙂
Do takiej pracowni też bym chciała codziennie wchodzić 🙂
Karolina Bąkowska
Dziękuję i zapraszam ponownie 🙂
Basia
Boska ta świnka! A pracowni to Tobie zazdroszczę!
Karolina Bąkowska
Dziękuję ślicznie Basiu 🙂
ania
bardzo fajny pomysł i wykonanie dołaczam się do czekających na finisz .
pozdrawiam
Karolina Bąkowska
Dziękuję i zapraszam ponownie 🙂
CottonCafe
Jaki słodki i kolorowy quilt. Podklejałaś aplikacje flizeliną?
Karolina Bąkowska
Małgosiu nie zużyłam ani grama flizeliny itp. wynalazków. Skład patchworku: tkaniny i nici.
Vayle
Ale przesłodka świnka 😀 Idealnie pasuje do Twojej pracowni, która btw. jest wow super! Podoba mi się mina kota, taka pytająca, dlaczego mnie nie uszyłaś? 😀
Karolina Bąkowska
Docelowo właśnie w pracowni ma zawisnąć ten quilt 🙂 A moja kotka rzeczywiście ostatnio, gdy szyję coś w domu to dzielnie dotrzymuje mi towarzystwa 🙂
jakatya
Zacznę od końca. Jakbym miała taką pracownię to chyba bym oszalała, matko też chcę taką!:D A świnka jest słodka!!!! Piękne kolory, fajnie to zszyłaś wszystko, no i to jest takie duże i ma być jeszcze większe… Cudo!
Karolina Bąkowska
Dziękuję 🙂 Ja czasami się właśnie zastanawiam, czy nie oszalałam, zwłaszcza wtedy gdy łapię się na tym jak tam siedzę i się tylko gapię na to wszystko, zamiast szyć 🙂
Karolina
Piękna świnka i świetna robota 🙂 Świetne takie obrazy z materiału!
Karolina Bąkowska
Dziękuję bardzo 🙂
zaszewka
U nas też ostatnio rządzą prosiaczki 😀 Mamy już 3 pluszowe, a nawet jednego drewnianego, ale jeszcze żaden nie został uszyty przeze mnie 🙂 Twój pomysł na prosiaka prezentuje się genialnie, bardzo mi się podoba, a mój mężczyzna (fan prosiaków) jest nim zachwycony 🙂
Karolina Bąkowska
Dziękuję Tobie, bardzo mi miło 🙂
SewQuester
Ależ zdolniacha z Ciebie – świetny ten patchwork! Zazdroszczę talentu i pomysłów 😀
Karolina Bąkowska
Dziękuję bardzo, mam nadzieję, że nie zabraknie mi oryginalnych pomysłów 🙂
cytrynna
Jest niesamowity. Moje dziecko lubi taki program o facecie układającym niesamowite rzecz (ale znacznie słabsze) z dostępnych rzeczy. On używa gumowych materacy i układa na plaży łodzie podwodne (chyba mają dwa odcinki na krzyż i nadają…). To mi się z tamtym kojarzy, ale jest nieporównywalnie lepsze. Gdybym była nieprzyzwoicie bogata, wykupiłabym wszystkie Twoje dzieła:)
Karolina Bąkowska
Dziękuję Ci bardzo – strasznie mi miło 🙂
Podobne posty
Pierwszy patchwork
Pierwszy patchwork pikowanie i wykańczanie Nie jestem zwolenniczką używania kleju ani agrafek do łączenia warstw- zastosowałam więc inną metodę, podpatrzoną u Anny Marii Horner. Jest to trochę czasochłonna metoda a polega po prostu na ręcznym pozszywaniu wszystkich trzech warstw, nie należy przy tym zbytnio dbać o estetykę, ponieważ chodzi tylko o ich połączenie na czas …
Kocie portrety / Cat portraits
Kolejna seria pocztówek, która nie miała jeszcze okazji trafić tu, na bloga.Postaci kotów stworzyłam ze wzorzystych tkanin Kaffe Fassett i doszłam do wniosku, że w tym wypadku wystarczy już wzorów.Dlatego na tła pocztówek wybrałam solidy, tkaniny jednobarwne FreeSpirit.Wyszło świetnie, wszystko do siebie pasuje, a koty są pięknie i wyraźnie widoczne.Wąsiki były wyszywane ręcznie, a cała …
Proste plusy
Simple pluses Uwielbiam szyć z kwadratów, a ten quilt to kolejny dowód na to. Mój najnowszy ukończony quilt ma wymiary 186 cm x 206 cm (73″x 81″). Cały quilt uszyłam z tkanin Kaffe Fassett Collective, bardzo je lubię. Środek quiltu tworzy kompozycja plusów – pozytywna dawka kolorów i wzorów 🙂
Publikacja w Art Quilting Studio / lato 2018
Dzisiaj jest dzień szczęśliwej poczty! Właśnie otrzymałam mój egzemplarz letniego wydania Art Quilting Studio, z (nadal nie mogę w to uwierzyć) moim pierwszym artykułem w środku. Bardzo się cieszę, że znalazłem się w tym wydaniu Art Quilting Studio z tak wieloma wspaniałymi artystami. Jestem również zaszczycona i niezwykle wdzięczna za możliwość współpracy z firmą Stampington.