Nie jestem zwolenniczką używania kleju ani agrafek do łączenia warstw- zastosowałam więc inną metodę, podpatrzoną u Anny Marii Horner. Jest to trochę czasochłonna metoda a polega po prostu na ręcznym pozszywaniu wszystkich trzech warstw, nie należy przy tym zbytnio dbać o estetykę, ponieważ chodzi tylko o ich połączenie na czas pikowania. GORĄCO POLECAM- używając tej metody nie trzeba się przejmować tzw. szczypankami.
Samo pikowanie było przyjemne, ponieważ były to proste linie.
Musiałam jeszcze zrobić lamówkę i obszyć nią patchwork. I gotowe. Gotowy patchwork ma 190 cm x135 cm
Pink passion Kolejne UFO ukończone. Ten quilt skończyłam już tydzień temu, niestety jakoś nie miałam czasu by zrobić zdjęcia i wam go pokazać. Od samego początku wiedziałam, jak chcę by ten quilt wyglądał. Najbardziej bałam się układania piór – co ostatecznie okazało się prostsze niż myślałam. Wszystkie elementy patchworku zostały pozszywane bez użycia vliesofixu czy …
Mini break and … Przerwa, ponieważ u mnie ostatnio tylko domki. Mini…, ponieważ to mini 🙂 Mini jakie jest, każdy może zobaczyć, szyte z kwadracików pięciocentymetrowych. Wzór tak jakoś sam się ułożył, bez specjalnego przygotowywania, jeżeli ktoś wcześniej spotkał się z takim bloczkiem, chętnie poznam jego nazwę. Wymiary końcowe mini to 36,5 cm x 36,5 …
Trzy lata minęły od rozpoczęcia mojej pracy nad tym art quiltem. To dużo, więc tym bardziej cieszę się, że mogę powiedzieć również o tej pracy, że jest skończona. Tak jakoś się układa, że w tym roku udaje mi się dokończyć wiele UFOków i bardzo mnie to cieszy. Stajesz się bardzo szczęśliwy, gdy nie musisz już …
Nie jest tajemnicą, że kolekcjonuję wszystkie skrawki tkanin, które zostają mi po szyciu.Nie jest również tajemnicą, że mam ich już naprawdę sporo, więc postanowiłam coś z nich stworzyć.Wymyśliłam więc, że na próbę zrobię art quilt (scrap art lub jak ja mówię, skrawkowiec) i poszło całkiem nieźle.Poszło na tyle bodrze, że całą pracę uda ło mi …
Pierwszy patchwork
Pierwszy patchwork pikowanie i wykańczanie
Nie jestem zwolenniczką używania kleju ani agrafek do łączenia warstw- zastosowałam więc inną metodę, podpatrzoną u Anny Marii Horner. Jest to trochę czasochłonna metoda a polega po prostu na ręcznym pozszywaniu wszystkich trzech warstw, nie należy przy tym zbytnio dbać o estetykę, ponieważ chodzi tylko o ich połączenie na czas pikowania. GORĄCO POLECAM- używając tej metody nie trzeba się przejmować tzw. szczypankami.
Samo pikowanie było przyjemne, ponieważ były to proste linie.
Musiałam jeszcze zrobić lamówkę i obszyć nią patchwork. I gotowe. Gotowy patchwork ma 190 cm x135 cm
Podobne posty
Różowa pasja
Pink passion Kolejne UFO ukończone. Ten quilt skończyłam już tydzień temu, niestety jakoś nie miałam czasu by zrobić zdjęcia i wam go pokazać. Od samego początku wiedziałam, jak chcę by ten quilt wyglądał. Najbardziej bałam się układania piór – co ostatecznie okazało się prostsze niż myślałam. Wszystkie elementy patchworku zostały pozszywane bez użycia vliesofixu czy …
Mini przerwa i …
Mini break and … Przerwa, ponieważ u mnie ostatnio tylko domki. Mini…, ponieważ to mini 🙂 Mini jakie jest, każdy może zobaczyć, szyte z kwadracików pięciocentymetrowych. Wzór tak jakoś sam się ułożył, bez specjalnego przygotowywania, jeżeli ktoś wcześniej spotkał się z takim bloczkiem, chętnie poznam jego nazwę. Wymiary końcowe mini to 36,5 cm x 36,5 …
Mr.Duck – art quilt
Trzy lata minęły od rozpoczęcia mojej pracy nad tym art quiltem. To dużo, więc tym bardziej cieszę się, że mogę powiedzieć również o tej pracy, że jest skończona. Tak jakoś się układa, że w tym roku udaje mi się dokończyć wiele UFOków i bardzo mnie to cieszy. Stajesz się bardzo szczęśliwy, gdy nie musisz już …
Skrawkowy art quilt – wartość szycia
Nie jest tajemnicą, że kolekcjonuję wszystkie skrawki tkanin, które zostają mi po szyciu.Nie jest również tajemnicą, że mam ich już naprawdę sporo, więc postanowiłam coś z nich stworzyć.Wymyśliłam więc, że na próbę zrobię art quilt (scrap art lub jak ja mówię, skrawkowiec) i poszło całkiem nieźle.Poszło na tyle bodrze, że całą pracę uda ło mi …