Wszystko zaczęło się od tej sympatycznej blond hipiski. Z przyjemnej konieczności powstała- ona. Mary Ann to lalka hipiska, która została uszyta podczas akcji UNICEF Wszystkie kolory świata. Po zakończonej akcji Mary zamieszkała razem z nami i stała się przytulanką moich dwóch synów. Tak spodobało mi się szycie tej lalki, że postanowiłam spróbować swoich sił w uszyciu czegoś innego. Założenie było tylko jedno MUSI BYĆ KOLOROWO…
Kolejna seria pocztówek, która nie miała jeszcze okazji trafić tu, na bloga.Postaci kotów stworzyłam ze wzorzystych tkanin Kaffe Fassett i doszłam do wniosku, że w tym wypadku wystarczy już wzorów.Dlatego na tła pocztówek wybrałam solidy, tkaniny jednobarwne FreeSpirit.Wyszło świetnie, wszystko do siebie pasuje, a koty są pięknie i wyraźnie widoczne.Wąsiki były wyszywane ręcznie, a cała …
Dzisiaj jest kolejny szczęśliwy dzień 🙂 Choć niestety nie mogłam ostastnio szyć, z powodu braku czasu, to takie dni przypominają mi o tym, że warto szyć… haftować…tworzyć i pokazywać swoje prace. Zobaczenie swoich prac opublikowanych w ogólnie dostępnym magazynie ogromnie motywuje do dalszej pracy. Wierzcie mi, nie ważne czy to jest pierwszy, czy kolejny raz, …
Dzisiaj zabieram Was w podróż w czasie. Cofniemy się do zeszłorocznych letnich wakacji, byście mogli zobaczyć cztery pocztówki, które właśnie wtedy stworzyłam. Trochę mi wstyd, że dopiero teraz to robię, ale jak to mówią, lepiej późno niż wcale.To był projekt, który wędrował razem ze mną w miejsca, które akurat miałam okazję odwiedzać tamtego lata. Te …
To niesłychane, że od marca nie miałam czasu na napisanie kilku słów o pracy, którą wtedy uszyłam. Po prostu niewybaczalne. Nic to, zamiast rozpaczać, nadrobię teraz ten zaległy obowiązek i przedstawię wam ją dzisiaj.Mowa o mojej pracy zatytułowanej „Nr 1” i uszytej przy okazji konkursu „Dzióbek w dzióbek, czyli 100% patchworku w patchworku” organizowanego na …
Tak to się zaczęło…
…Mary Ann
Wszystko zaczęło się od tej sympatycznej blond hipiski. Z przyjemnej konieczności powstała- ona. Mary Ann to lalka hipiska, która została uszyta podczas akcji UNICEF Wszystkie kolory świata. Po zakończonej akcji Mary zamieszkała razem z nami i stała się przytulanką moich dwóch synów. Tak spodobało mi się szycie tej lalki, że postanowiłam spróbować swoich sił w uszyciu czegoś innego. Założenie było tylko jedno MUSI BYĆ KOLOROWO…
Podobne posty
Kocie portrety / Cat portraits
Kolejna seria pocztówek, która nie miała jeszcze okazji trafić tu, na bloga.Postaci kotów stworzyłam ze wzorzystych tkanin Kaffe Fassett i doszłam do wniosku, że w tym wypadku wystarczy już wzorów.Dlatego na tła pocztówek wybrałam solidy, tkaniny jednobarwne FreeSpirit.Wyszło świetnie, wszystko do siebie pasuje, a koty są pięknie i wyraźnie widoczne.Wąsiki były wyszywane ręcznie, a cała …
Moje haftowane łąki w Art Quilting Studio
Dzisiaj jest kolejny szczęśliwy dzień 🙂 Choć niestety nie mogłam ostastnio szyć, z powodu braku czasu, to takie dni przypominają mi o tym, że warto szyć… haftować…tworzyć i pokazywać swoje prace. Zobaczenie swoich prac opublikowanych w ogólnie dostępnym magazynie ogromnie motywuje do dalszej pracy. Wierzcie mi, nie ważne czy to jest pierwszy, czy kolejny raz, …
Pocztówki z zeszłego lata / Postcards from last summer
Dzisiaj zabieram Was w podróż w czasie. Cofniemy się do zeszłorocznych letnich wakacji, byście mogli zobaczyć cztery pocztówki, które właśnie wtedy stworzyłam. Trochę mi wstyd, że dopiero teraz to robię, ale jak to mówią, lepiej późno niż wcale.To był projekt, który wędrował razem ze mną w miejsca, które akurat miałam okazję odwiedzać tamtego lata. Te …
Nr 1 / No.1
To niesłychane, że od marca nie miałam czasu na napisanie kilku słów o pracy, którą wtedy uszyłam. Po prostu niewybaczalne. Nic to, zamiast rozpaczać, nadrobię teraz ten zaległy obowiązek i przedstawię wam ją dzisiaj.Mowa o mojej pracy zatytułowanej „Nr 1” i uszytej przy okazji konkursu „Dzióbek w dzióbek, czyli 100% patchworku w patchworku” organizowanego na …