Ostatnio rzadko coś publikuję na blogu. Niestety tak wyszło, że coraz częściej muszę zajmować się kilkoma rzeczami jednocześnie… cóż pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Mam cichą nadzieję, że w wakacje w końcu uda mi się trochę odsapnąć i odpocząć – niestety to dopiero za kilka miesięcy. A do tej pory czeka mnie szycie… dużo szycia. Dzisiaj chciałabym pokazać wam moje najnowsze hobby, które pomaga mi się wyciszyć i nabrać dystansu do pewnych spraw. Otóż postanowiłam się w końcu zabrać za zszywanie hexagonów, które już od dłuższego czasu leżały grzecznie na półce i czekały na swój czas. Długo zastanawiałam się jak je zszywać, czy na maszynie czy ręcznie – ostatecznie stwierdziłam, że zszywanie ręczne to lepsze rozwiązanie, dodatkowym plusem jest to, że zszywać można je wszędzie, nawet w samochodzie lub wtedy gdy reszta rodziny już śpi. Jestem dopiero na początku zszywania, jednak z pełnym przekonaniem stwierdzam, że to jest to. Myślę, że tak naprawdę, to właśnie czegoś takiego mi brakowało, chwili ciszy i spokoju na przemyślenia i jednocześnie okazji na stworzenie czegoś fajnego.
Wszyscy, którzy byliby zainteresowani podobnym zestawem hexagonów, mogą go znaleźć tu: http://b-craft.pl/sklep/freespirit/hexkttp-saltx/
English: Recently I rarely publish anything on the blog. Unfortunately, it just happened that the more often I have to deal with several things at the same time … Well some things you just can’t do quickly. I secretly hope that during the holidays I will have some time for relax. And so far, I have to deal with sewing … lot of sewing. Today I would like to show you my latest hobby that helps me calm down and distance myself to certain things. Well, I finally decided to start sewing my hexagons, that have been around for a long time lay nicely on the shelf and waiting for their time.For a long time I was wondering how to sew it, on a machine or by hand – ultimately I found that the manual stapling is a better solution, an additional advantage is that I can do that anywhere, even in the car or when the rest of the family is asleep. I’m only at the beginning of it, but with full conviction I can say that this is it. I think that this was something I needed, the moment of peace and quiet to think and at the same time the opportunity to create something cool. To all who would be interested in a similar set of hexagons, you can find it here: http://b-craft.pl/sklep/freespirit/hexkttp-saltx/
Oj ja też ostatnio mam tyle do roboty, że nie wiem za co się zabrać i wszystkiego robię po trochę, a to daje chyba najgorszy efekt. Co do hexagonów to na prawdę podziwiam! Strasznie dużo z tym zabawy i chyba bym się na to nie porwała, fajnie że Tobie sprawia to przyjemność 🙂 Z chęcią zobaczę co za cudo z nich wyjdzie 🙂 Pozdrawiam.
No nie wiem czy dla mnie zszywanie heksagonów nie oznaczałoby zupełnie odwrotnego stanu. Przymierzam się do takich dużych, ale chyba zacznę od półheksagonów.
Bałam się zaczynać pracy z hexagonami, właśnie dlatego, że kojarzyły mi się one z ogromem pracy – cieszę się jednak, że spróbowałam i mam z tego przyjemność 🙂
Ja jeszcze nigdy nie próbowałam zszywania heksagonów, ale jak widzę – to pozytywnie uzależnia 🙂 Przeglądałam ten zestaw i zapowiada się rewelacyjnie. Czekam na zdjęcia z postępów prac, może się zarażę :)))) Powodzenia!
Póki co szycie kwadratów i trójkątów jest dla mnie tak wielkim wyzwaniem, że skupienie jakie osiągam przy maszynie graniczy ze stanem medytacji. Hexy to dla mnie za wysoka liga. Nie mniej jednak jestrm zafascynowana pracami z hexów i z ogromną niecierpliwością czekam co tam Ci powstanie.
Samo zszywanie pojedynczych hexów nie jest trudne 🙂 Myślę, że najciekawsze zacznie się dopiero, gdy już wszystkie będą gotowe i będzie wreszcie można z nich ułożyć to co sobie wymyśliłam 🙂
Eeee, ten komentarz miał być odpowiedzią na komentarz Pauliny.
Karolina, idziesz w miniaturyzację Kobieto. Czy w następnym poście pokażesz zastosowanie szkła powiększającego w szyciu patchworków? :)))) Podziwiam za anielską cierpliwość.
Trzymam kciuki za heksagonowy projekt! ja juz jestem od nich uzależniona 😉 i az sama nadal nie wierzę że tak bardzo da się polubić szycie ręczne- ale jest w tym coś co mocno wciąga 🙂
Powstała na zamówienie dla pewnej małej damy. Nigdy przedtem nie robiłam żadnej wkładki do wózka, więc trochę się obawiałam tego, czy dam radę. Wymiary wkładki to 45 cm x 93 cm. Wkładka miała być kolorowa i dwustronna. Przed zabraniem się do szycia musiałam pomierzyć dokładnie wózek i uwzględnić otwory na szelki. Wkładka z jednej strony składa …
The hedgehog named Squeaky Mój syn od dawna męczył mnie o to abym mu uszyła jeża. Sam zbiera jeże- maskotki więc chęć posiadania kolejnego w kolekcji nie dziwi. Długo zastanawiałam się nad tym jak on miałby wyglądać. Chciałam go stworzyć sama od podstaw- dlatego nie zdacydowałam się na gotowe wykroje. Mąż pomógł mi przenieść wymyślony …
Christmas Market Grudzień jest dla mnie niekończącą się gonitwą. Brak mi czasu dosłownie na wszystko i dlatego również dzisiaj, trochę na szybkiego, przedstawię wam kilka rzeczy, które przygotowałam na Jarmark Bożonarodzeniowy. Jarmark ma miejsce na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie, od 6 do 8 grudnia i bardzo serdecznie was na niego zapraszam. Oprócz moich patchworkowych prac, …
Niedawno zostałam zaproszona przez Gosię do udziału w Around the World Blog Hop – zgodziłam się, choć nie jestem zwolennikiem łańcuszków 😉 Doszłam jednak do wniosku,że ta zabawa to coś innego… I rzeczywiście, cofając się wstecz w tej zabawie miałam okazję trafić na blogi, o których istnieniu nie miałam pojęcia – genialna sprawa 🙂 Zabawa …
Hexo Hobby
Ostatnio rzadko coś publikuję na blogu. Niestety tak wyszło, że coraz częściej muszę zajmować się kilkoma rzeczami jednocześnie… cóż pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Mam cichą nadzieję, że w wakacje w końcu uda mi się trochę odsapnąć i odpocząć – niestety to dopiero za kilka miesięcy. A do tej pory czeka mnie szycie… dużo szycia. Dzisiaj chciałabym pokazać wam moje najnowsze hobby, które pomaga mi się wyciszyć i nabrać dystansu do pewnych spraw. Otóż postanowiłam się w końcu zabrać za zszywanie hexagonów, które już od dłuższego czasu leżały grzecznie na półce i czekały na swój czas. Długo zastanawiałam się jak je zszywać, czy na maszynie czy ręcznie – ostatecznie stwierdziłam, że zszywanie ręczne to lepsze rozwiązanie, dodatkowym plusem jest to, że zszywać można je wszędzie, nawet w samochodzie lub wtedy gdy reszta rodziny już śpi. Jestem dopiero na początku zszywania, jednak z pełnym przekonaniem stwierdzam, że to jest to. Myślę, że tak naprawdę, to właśnie czegoś takiego mi brakowało, chwili ciszy i spokoju na przemyślenia i jednocześnie okazji na stworzenie czegoś fajnego.
Wszyscy, którzy byliby zainteresowani podobnym zestawem hexagonów, mogą go znaleźć tu: http://b-craft.pl/sklep/freespirit/hexkttp-saltx/
English: Recently I rarely publish anything on the blog. Unfortunately, it just happened that the more often I have to deal with several things at the same time … Well some things you just can’t do quickly. I secretly hope that during the holidays I will have some time for relax. And so far, I have to deal with sewing … lot of sewing. Today I would like to show you my latest hobby that helps me calm down and distance myself to certain things. Well, I finally decided to start sewing my hexagons, that have been around for a long time lay nicely on the shelf and waiting for their time.For a long time I was wondering how to sew it, on a machine or by hand – ultimately I found that the manual stapling is a better solution, an additional advantage is that I can do that anywhere, even in the car or when the rest of the family is asleep. I’m only at the beginning of it, but with full conviction I can say that this is it. I think that this was something I needed, the moment of peace and quiet to think and at the same time the opportunity to create something cool.
To all who would be interested in a similar set of hexagons, you can find it here: http://b-craft.pl/sklep/freespirit/hexkttp-saltx/
19 komentarzy do “Hexo Hobby”
Vayle
Oj ja też ostatnio mam tyle do roboty, że nie wiem za co się zabrać i wszystkiego robię po trochę, a to daje chyba najgorszy efekt. Co do hexagonów to na prawdę podziwiam! Strasznie dużo z tym zabawy i chyba bym się na to nie porwała, fajnie że Tobie sprawia to przyjemność 🙂 Z chęcią zobaczę co za cudo z nich wyjdzie 🙂 Pozdrawiam.
Karolina Bąkowska
Własnie, trudno robić kilka rzeczy na raz, tak by wszystko wyszło jak najlepiej 🙂
Renata
No nie wiem czy dla mnie zszywanie heksagonów nie oznaczałoby zupełnie odwrotnego stanu. Przymierzam się do takich dużych, ale chyba zacznę od półheksagonów.
Szycia też mam full 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Karolina Bąkowska
Bałam się zaczynać pracy z hexagonami, właśnie dlatego, że kojarzyły mi się one z ogromem pracy – cieszę się jednak, że spróbowałam i mam z tego przyjemność 🙂
Magdalena
Jestem bardzo ciekawa efektu końcowego 🙂
Serdecznie pozdrawiam 🙂
Karolina Bąkowska
Efekt końcowy z założenia ma być nietypowy, zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂
BeeInQuiltsLand
Ja jeszcze nigdy nie próbowałam zszywania heksagonów, ale jak widzę – to pozytywnie uzależnia 🙂 Przeglądałam ten zestaw i zapowiada się rewelacyjnie. Czekam na zdjęcia z postępów prac, może się zarażę :)))) Powodzenia!
Karolina Bąkowska
Jak to się przyjęło mówić, najgorzej zacząć… a później już jakoś samo idzie 🙂
Kasia
Podziwiam Twoją wytrwałość! Pozdrawiam z Tarnowa!
Karolina Bąkowska
Nie powiedziałabym, że to wytrwałość, raczej sposób na zajęcie rąk w wolnym czasie i uspokojenie nerwów 🙂 Pozdrawiam
Asia
O nie! Ja na szycie ręczne się nie piszę – ale każdego kto za to się zabiera to podziwiam:)
Karolina Bąkowska
Dziękuję i Pozdrawiam 🙂
SewQuester
Póki co szycie kwadratów i trójkątów jest dla mnie tak wielkim wyzwaniem, że skupienie jakie osiągam przy maszynie graniczy ze stanem medytacji. Hexy to dla mnie za wysoka liga. Nie mniej jednak jestrm zafascynowana pracami z hexów i z ogromną niecierpliwością czekam co tam Ci powstanie.
Karolina Bąkowska
Samo zszywanie pojedynczych hexów nie jest trudne 🙂 Myślę, że najciekawsze zacznie się dopiero, gdy już wszystkie będą gotowe i będzie wreszcie można z nich ułożyć to co sobie wymyśliłam 🙂
Paulina
Mam ten zestaw i bardzo go lubię 😀 choć ostatnio mniej zszywam 🙂 ale pewnie w maju ruszę pełną parą siedząc w parku lub piaskownicy 😀
Karolina Bąkowska
Ja też liczę na to, że w wakacje może uda mi się więcej ich pozszywać… ale wszystko wyjdzie w „praniu” 🙂
Karolina
A mogę się dołączyć z szydełkiem przy tej piaskownicy? :)))
Karolina
Eeee, ten komentarz miał być odpowiedzią na komentarz Pauliny.
Karolina, idziesz w miniaturyzację Kobieto. Czy w następnym poście pokażesz zastosowanie szkła powiększającego w szyciu patchworków? :)))) Podziwiam za anielską cierpliwość.
ulinkap
Trzymam kciuki za heksagonowy projekt! ja juz jestem od nich uzależniona 😉 i az sama nadal nie wierzę że tak bardzo da się polubić szycie ręczne- ale jest w tym coś co mocno wciąga 🙂
Podobne posty
Patchwork buggy liner – patchworkowa wkładka do wózka
Powstała na zamówienie dla pewnej małej damy. Nigdy przedtem nie robiłam żadnej wkładki do wózka, więc trochę się obawiałam tego, czy dam radę. Wymiary wkładki to 45 cm x 93 cm. Wkładka miała być kolorowa i dwustronna. Przed zabraniem się do szycia musiałam pomierzyć dokładnie wózek i uwzględnić otwory na szelki. Wkładka z jednej strony składa …
Jeż Piszczyk
The hedgehog named Squeaky Mój syn od dawna męczył mnie o to abym mu uszyła jeża. Sam zbiera jeże- maskotki więc chęć posiadania kolejnego w kolekcji nie dziwi. Długo zastanawiałam się nad tym jak on miałby wyglądać. Chciałam go stworzyć sama od podstaw- dlatego nie zdacydowałam się na gotowe wykroje. Mąż pomógł mi przenieść wymyślony …
Jarmark Bożonarodzeniowy
Christmas Market Grudzień jest dla mnie niekończącą się gonitwą. Brak mi czasu dosłownie na wszystko i dlatego również dzisiaj, trochę na szybkiego, przedstawię wam kilka rzeczy, które przygotowałam na Jarmark Bożonarodzeniowy. Jarmark ma miejsce na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie, od 6 do 8 grudnia i bardzo serdecznie was na niego zapraszam. Oprócz moich patchworkowych prac, …
Around the World Blog Hop
Niedawno zostałam zaproszona przez Gosię do udziału w Around the World Blog Hop – zgodziłam się, choć nie jestem zwolennikiem łańcuszków 😉 Doszłam jednak do wniosku,że ta zabawa to coś innego… I rzeczywiście, cofając się wstecz w tej zabawie miałam okazję trafić na blogi, o których istnieniu nie miałam pojęcia – genialna sprawa 🙂 Zabawa …