Już dawno chciałam zrobić siedzisko dla moich chłopców. Brałam pod uwagę zrobienie beanbag’a, ale zdecydowałam się na uszycie rogatej poduchy.
Do zrobienia poduchy użyłam dwóch kolorów tej samej tkaniny ( czarny i niebieski ) z wesołym dziecięcym motywem w żabki. Bazę do uszycia poduchy stanowiły dwa wielkie kwadraty we wspomnianych wyżej kolorach. Właściwie były to dwie duże „kanapki” z ociepliną w środku i białą bawełną od spodu, które postanowiłam połączyć ze sobą pikowaniem. Wybrałam lot trzmiela do pikowania wspomnianych kwadratów.
Zależało mi na tym, by po pewnym czasie z poduchy nie zrobił się brzydki wór i myślę,ze udało mi się osiągnąć ten efekt właśnie pikowaniem. Poducha jest intensywnie używana od kilkunasty dni i wygląda tak samo jak na początku.
Do wypełnienia poduch użyłam kulek silikonowych, dzięki czemu poducha jest bardzo miękka i będzie można ją prać.
W zeszłym miesiącu miałam przyjemność otrzymać od Aurifil i FreeSpiritFabrics nici i Trzy tłuste ćwiartki tkanin projektu Anny Marii Horner z kolekcji Passionflower. Celem było uszycie czegoś pięknego. Zadanie nie było łatwe, ponieważ do końca nie wiedziałam jakie tkaniny otrzymam. Zwykle mam w głowie gotowy projekt tego co uszyję i do niego dobieram tkaniny. Tym …
Niedawno zostałam zaproszona przez Gosię do udziału w Around the World Blog Hop – zgodziłam się, choć nie jestem zwolennikiem łańcuszków 😉 Doszłam jednak do wniosku,że ta zabawa to coś innego… I rzeczywiście, cofając się wstecz w tej zabawie miałam okazję trafić na blogi, o których istnieniu nie miałam pojęcia – genialna sprawa 🙂 Zabawa …
Kocham tę SOWĘ Chyba coś ze mną jest nie tak, bo ostatnio jak widzę gdzieś sówkę, to z mojego gardła wydobywa się tylko -O JEJ : ) Więc ta poduszka siłą rzeczy musiała zostać uszyta. Została uszyta z resztek materiałów, których ostatnio u nas pełno. Z założenia- jak wszystko co robię, sowa również musiała być …
Something heavy Dlaczego ciężkiego, bo chciałam wam pokazać coś co uszyłam jeszcze w zeszłym roku, coś co lekkie nie było. Mowa o kołderce obciążeniowej. Zostałam poproszona o uszycie takiej kołderki przez mamę Stasia. Dla tych, którzy mogą nie wiedzieć czym jest taka kołderka, wyjaśniam, że w przypadku wielu dzieci (zwłaszcza tych nadmiernie reaktywnych) sprawdza się dociążenie ciała …
Horned pillow
Rogata poducha
Już dawno chciałam zrobić siedzisko dla moich chłopców. Brałam pod uwagę zrobienie beanbag’a, ale zdecydowałam się na uszycie rogatej poduchy.
Do zrobienia poduchy użyłam dwóch kolorów tej samej tkaniny ( czarny i niebieski ) z wesołym dziecięcym motywem w żabki. Bazę do uszycia poduchy stanowiły dwa wielkie kwadraty we wspomnianych wyżej kolorach. Właściwie były to dwie duże „kanapki” z ociepliną w środku i białą bawełną od spodu, które postanowiłam połączyć ze sobą pikowaniem. Wybrałam lot trzmiela do pikowania wspomnianych kwadratów.
Zależało mi na tym, by po pewnym czasie z poduchy nie zrobił się brzydki wór i myślę,ze udało mi się osiągnąć ten efekt właśnie pikowaniem. Poducha jest intensywnie używana od kilkunasty dni i wygląda tak samo jak na początku.
Do wypełnienia poduch użyłam kulek silikonowych, dzięki czemu poducha jest bardzo miękka i będzie można ją prać.
Podobne posty
Co uszyć?
W zeszłym miesiącu miałam przyjemność otrzymać od Aurifil i FreeSpiritFabrics nici i Trzy tłuste ćwiartki tkanin projektu Anny Marii Horner z kolekcji Passionflower. Celem było uszycie czegoś pięknego. Zadanie nie było łatwe, ponieważ do końca nie wiedziałam jakie tkaniny otrzymam. Zwykle mam w głowie gotowy projekt tego co uszyję i do niego dobieram tkaniny. Tym …
Around the World Blog Hop
Niedawno zostałam zaproszona przez Gosię do udziału w Around the World Blog Hop – zgodziłam się, choć nie jestem zwolennikiem łańcuszków 😉 Doszłam jednak do wniosku,że ta zabawa to coś innego… I rzeczywiście, cofając się wstecz w tej zabawie miałam okazję trafić na blogi, o których istnieniu nie miałam pojęcia – genialna sprawa 🙂 Zabawa …
I love the OWL
Kocham tę SOWĘ Chyba coś ze mną jest nie tak, bo ostatnio jak widzę gdzieś sówkę, to z mojego gardła wydobywa się tylko -O JEJ : ) Więc ta poduszka siłą rzeczy musiała zostać uszyta. Została uszyta z resztek materiałów, których ostatnio u nas pełno. Z założenia- jak wszystko co robię, sowa również musiała być …
Coś ciężkiego
Something heavy Dlaczego ciężkiego, bo chciałam wam pokazać coś co uszyłam jeszcze w zeszłym roku, coś co lekkie nie było. Mowa o kołderce obciążeniowej. Zostałam poproszona o uszycie takiej kołderki przez mamę Stasia. Dla tych, którzy mogą nie wiedzieć czym jest taka kołderka, wyjaśniam, że w przypadku wielu dzieci (zwłaszcza tych nadmiernie reaktywnych) sprawdza się dociążenie ciała …